Data: 2005-10-31 14:25:45
Temat: Re: Zadziwiające!
Od: "Immona" <c...@n...googlemailu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "LECH DUBROWSKI" <l...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:dk586o$pad$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Mialam okazje byc w polskiej dyskotece z grupa niemieckiej mlodziezy, w
>> ktorej byl chlopak na wozku.
>
> Ten chlopak wzbudzil zainteresowanie na dyskotece dlatego, ze byl Niemcem.
> Polski ON w polskiej dyskotece zostalby potraktowany o wiele gorzej.
>
> Leszek
>
Byl taki halas, ze nie dalo sie porozmawiac, wiec nie wiem za bardzo, jak by
mial te swoja niemieckosc ujawnic, chyba ze Niemcy maja jakies rozpoznawalne
cechy rasowe, ktorych ja nie umiem zidentyfikowac.
Chyba, ze chodzi Ci o zachowanie - pelna swoboda, pewnosc siebie, ani cienia
zaklopotania byciem w niezwyklym jak na niego miejscu, usmiech i "poczucie
wlasnej fajnosci." Sadze, ze jakby jakis skulony, niesmialy wozkowicz
wjechal, uciekal wzrokiem i ustawil sie pod sciana nie wiedzac, co ze soba
zrobic, to bylyby spojrzenia z politowaniem i byc moze nieprzyjemne odzywki.
Ale to samo dotyczy kazdego "nie na miejscu". W przypadku kobiety w wieku
niedyskotekowym, gdy zachowuje sie w sposob "co ja tu robie", sa odzywki "co
ty tu robisz babciu", a gdy sie bawi na calego, budzi podobny entuzjazm.
Masz jakies wlasne doswiadczenia z dyskoteki, czy tak sobie przewidujesz na
podstawie wlasnych wyobrazen?
(Nie sadzilam, ze zaczne rozmawiac kiedykolwiek na newsach o dyskotece. Mam
bardzo male doswiadczenie w dyskotekach :D).
I.
|