Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!news2.icm.edu.pl!opa
l.futuro.pl!not-for-mail
From: "Kinga Macyszyn" <k...@b...gazeta.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Zajadanie problemów
Date: Wed, 3 Dec 2003 14:06:23 +0100
Organization: Pro Futuro
Lines: 31
Message-ID: <bqkn4a$9nd$1@opal.futuro.pl>
References: <bqkh88$ttj$1@opal.futuro.pl>
<bqklrr$241m9g$1@ID-193986.news.uni-berlin.de>
NNTP-Posting-Host: 62.233.238.11
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: opal.futuro.pl 1070456778 9965 62.233.238.11 (3 Dec 2003 13:06:18 GMT)
X-Complaints-To: u...@f...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 3 Dec 2003 13:06:18 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1158
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1165
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:26398
Ukryj nagłówki
Dzięki, Eichelbergera też bardzo cenię i lubię.
Ja to wszystko wiem - objadanie się, bo brak poczucia bezpieczeństwa, bo 4-5
posiłków dziennie, ale w samej diecie też przychodzi taki moment kiedy ma
się ochotę zeżreć dosłownie wszystko.
To trochę coś innego niż zajadanie problemów, w sumie zupełnie coś innego,
ale to, co czuję, myślę, i co mi się chce jest dokładnie chyba tym samym
impulsem, który mną kieruje przy podjadaniu kiedy coś idzie nie tak.
Jaki jest związek (i czy jest) jednego z drugim?
Kiedyś (tzn. nawet niedawno, z miesiąc-dwa temu może), oglądałam taki serial
angielski: "Tajemnice ludzkiego ciała - od narodzin aż do śmierci". I był
właśnie temat tego, dlaczego smakuje nam bardziej to, co tuczące.
Przykład na wyjaśnienie był bardzo obrazowy: między dwoma drzewami narrator
rozpiął belę materiału. 90% tej beli obrazowało czas, w którym musieliśmy
walczyć o pożywienie, tę przestrzeń dziejową. 10% to czas, kiedy jedzenie
jest dostępne. Co oznacza, że przez 90% czasu istnienia ludzkości jedliśmy
my, ludzie tłusto i dużo, żeby przetrwać, i to nam pozostało jako instynkt,
bote pozostałe 10% czasu to był czas za krótki, żeby się nasz organizm
przestawił.
I tak sobie dywaguję, że może dlatego, kiedy nie czujemy się bezpiecznie,
jemy, bo kiedyś robiliśmy tak samo, tylko kiedyś brak bezpieczeństwa był
ściśle związany z zagrożeniem życia?
--
KingAM
"things are not always as they seem to be"
* al pacino* recruit*
|