Data: 2011-03-18 22:55:24
Temat: Re: Zakochać się w 3 tygodnie?
Od: darr_d1 <d...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 18 Mar, 13:06, Marek <b...@e...com> wrote:
> Poznają się wirtualnie. Rozmowy telefoniczne (intrygujące), wymiana zdjęć i
> nic więcej. Po paru tygodniach ona oświadcza, że zakochała się. Może to
> istotne: wykonuje zawód związany z psychologią. Powiedzcie mi, czy w
> dorosłym życiu takie rzeczy mogą się zdarzać?
Ja to widzę tak, że albo pani psycholog poczuła się na tyle pewnie (z
racji wykonywanego zawodu) aby uznać, że wystarczy jej taki kontakt
aby poznać drugiego człowieka i coś poczuć, albo... marnym
psychologiem jest.
Ewentualnie jeszcze może różnie interpretować pojęcie "zakochania".
Dla jednych jest to już prawie coś jak miłość, dla innych zaledwie
wstęp, taka faza fascynacji i zauroczenia.
Tak czy inaczej, przychylam się do opinii większości - jak najszybciej
spotkanie w cztery oczy.
Inna sprawa, że w wieku 30-stu lat jest jakby większe parcie na
znalezienie partnera, zwłaszcza u kobiet (tak prawie u większości). I
to właśnie może stanowić czynnik, powodujący mniej ostrożne i bardziej
impulsywne (wyobrażeniowe) podejście do drugiej osoby i tematu
zakochania. W końcu psycholog też człowiek.
Pzdr.,
darr
|