Data: 2006-10-03 08:16:38
Temat: Re: Zapach azjatyckich przypraw w mieszkaniu...
Od: "Jolanta Pers" <j...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwona_s <i...@T...pl> napisał(a):
> Ale stalas sie upierdliwa. To przeciez nie twoj biznes kto komu radzi. Czy
> ty masz jakis uraz psychiczny do mam/y?
Własnej? Niespecjalnie, ale dorosły człowiek, któremu dopiero mamusia musi
uświadomić, że z posiadaniem mieszkania wiążą się pewne opłaty miesięczne,
nieodparcie mnie śmieszy.
> Swoja droga kto jak kto, ale mama
> zawsze byla, jest i bedzie najblizsza dziecku (nawet juz doroslemu) i ...
> wierz mi, to nie jest wsyd. To ty powinnas sie wstydzic za swoje poglady.
Jak się osiągnęło wiek/zdolność prawną/zdolność kredytowo-finansową do kupna
mieszkania, to powinno się było odciąć pępowinę już dawno temu.
> IMO domyslam sie, ze twoj partner (maz) liczy sie bardziej ze zdaniem
> swojej mamy niz twoim i tu jest piesek pogrzebany...(?) Zgadlam?
Nie zauważyłam, żeby uprawiał jakieś seanse spirytystyczne.
--
JoP
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|