Data: 2009-11-30 16:21:22
Temat: Re: Zapach faceta
Od: gazebo <g...@c...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik XL napisał:
> Dnia Mon, 30 Nov 2009 16:34:38 +0100, gazebo napisał(a):
>
>> kurcze, zapadl mi w leb film z Al Pacino pt. Zapach kobiety, ja wiem,
>> nieporownywalne relacje, ale czy nikt nie widzi czegos glebszego? zadna
>> z czytajacych to kobiet nie potrzebowala koszulki swego mezczyzny, jak
>> wyjezdzal? to naprawde sprowadza sie do perfum?
>
> Przecież pisałam, że lubię zapach JEGO potu.
> No, ale ON się myje :-)
a to przepraszam, mowiac jak najbardziej powaznie ujelas mnie tym
stwierdzeniem, musialo mi gdzies uleciec w tej swarze indyjskich
gadzetow, jednak nie bylbym soba jakbym czegos nie dodal, nie
przeszkadza ci jak pot mu ciurka?
--
bla
|