Data: 2009-12-02 17:48:47
Temat: Re: Zapach faceta
Od: Iza <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On 2 Gru, 18:33, Sender <m...@k...pl> wrote:
> Iza pisze:
>
>
>
>
>
> > On 2 Gru, 15:02, Sender <m...@k...pl> wrote:
> >> Iza pisze:
>
> >>> Lubię Gilette czerwony.
> >>> ___
> >>> Iza
> >> Chyba nawet nie śmiem zapytać, gdzie go stosujesz, ale raczej nie w
> >> każdym miejscu się powinno. Generalnie jest to kosmetyk raczej do twarzy ;-)
> >> Pozdrawiam. MS
>
> > Tak na twarz go stosuje po dokładnym ogoleniu mój mężczyzna. ;)
> > Ja oczywiście tez nim potem pachnę, a on mną, jednym słowem tworzy sie
> > taka...
> > piękna harmonijna mieszanka wybuchowa - niekontrolowana/
> > nieokiełznana ;)
> > Coś jeszcze chciałbyś wiedzieć?
> > ___
> > Iza
>
> Boszeszszszsz... jak ja Mu nie zazdroszczam,
> bo mam maszynkę elektryczna i nie muszę swojej jedwabiście gładkiej gęby
> smarować niczym, choćby nie wiem jak fajnie pachniało.
> Choć z drugiej strony to może to i lepiej, że nie stosujesz gdzie nie
> potrza, bo kiedyś dowiedziałem się jakoś, że rożnie to z tym bywa :-\
> MS
Co masz jeszcze jedwabiście gładkiego oprócz gęby?
Czy w ogóle w Twoim ciele jest cokolwiek nie jedwabistego, nie
królewskiego, banalnego, brzydkiego, dziwnego, nietypowego,
przeciętnego?
Myśle sobie, ze Ty nie jesteś żadnym biznesmenem, bo jaki boss miałby
cały dzień na gadanie
na Usenecie? Litości kogo Ty chcesz oszukać?
IMHO jesteś dzieciakiem, piszącym z komóry, ewentualnie rencistą albo
takim samym bezrobotnym jak ja.
___
Iza
ps. przypuszczam równiez,ze jesteś kobietą ;)
|