Data: 2005-01-22 13:38:57
Temat: Re: Zapuszcanie włosów a fryzjer.
Od: "GrzechG" <o...@o...antyspam.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> >
> > Wydaje mi sie ze trzeba to nazwac cieniowaniem,
> > czyli zeby mi nie skracał kłaków
> > a je przerzedził... czy tak?? Naprowadźcie...
> >
> To sie nazywa degazowanie...
> Sa do tego specjalne nozyce: albo z obu stron zabkowane albo tylko z
jednej.
> Kazdy fryzjer Ci to zrobi.
>
No juz po zabiegu. odrazu lepiej i mniej na głowie... nie ma tej szopy
strasznej :D
THNX
--
/GrzechG
My www --> http://www.grzechg.tk
|