"bluefive" <b...@w...pl> wrote in message
news:b6uh8c$1to$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Hej,
> Nigdy do glowy mi nie przyszlo, ze akurat z tym bedzie problem.
Zwracalem
> uwage na inne sprawy, ale co do akustyki to bylem przekonany, ze nie
moze
> byc gorzej niz w blokowisku.

Nie Ty jeden. Co gorsza tego typu wady wychodza jak juz wszyscy
zamieszkaja. U mnie nie slychac sasiadow z dolu ale z gory doskonale
:-(( Zarowno uderzeniowe jak i powietrzne :-(( Mieszkanie juz
hipoteczne, termin reklamacji minal przed wprowadzeniem sie innych
lokatorow.

A wydawaloby sie ze wszystko wykonane zgodnie ze sztuka, sciany
wewnetrzne cegla zewnetrzne pustaki ceramiczne, plywajaca podloga,
widzialem pianke z folia wywiniete na sciane. Niestety sasiedzi maja
tylko plytki na podlodze ale i tak nie powinno az tak slychac :-(

> A walczyl kolega ze spóldzielnia mieszkaniowa? Ja juz mialem jedno
starcie i
> widze, ze wygranie czegokolwiek z ta banda graniczy z cudem. Nie bede
jednak

Istnieje jakas minimalna sznasa na walke ze Sp-nia ale jak juz sie jest
wlascicielem to z kim walczyc- z wspolnota ? Trzeb bylo zrobic badanie
akustyki przed odebraniem a nie 2 lata po :-((
Na dzien dzisiejszy wydaje mi sie ze tylko podwieszany sufit izolowany
od scian z wytlumieniem sonoflexem czy inna welna :-((

pozdrawiam
Zonzi