Data: 2008-10-26 14:15:18
Temat: Re: Zapytanie
Od: "Robakks" <R...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"spit" <s...@N...gazeta.pl>
news:ge1nfi$9t1$1@inews.gazeta.pl...
> "Robakks" <R...@g...pl>
> news:ge00ck$qjg$1@inews.gazeta.pl...
>> Pamiętasz "spit" gdy kilka dni temu pisałem Ci o aproksymacji okręgu
>> i o zbieżnych obwodach wielokątów foremnych wpisywanych i opisywanych
>> na okręgu w miarę wzrostu ilości boków?
>> Wielokąty o nieskończonej ilości boków równej ilości wszystkich liczb
>> naturalnych mają jednakowe obwody, a więc n-kąt wpisany w okrąg
>> i n-kąt opisany na tym okręgu mają obwody o identycznej długości.
> A jak w systemie rejedynkowym rozróżniasz wielkość obu wielokątów
> formenych? Jeśli masz jednakowe warunki startowe ilości boków wielokątów
> i zaczynasz jednakowo zwiększać ilość boków wielokąta wpisanego i
> opisanego w okrąg to jak rozróżniasz rejedynkowo ,który jest
> który(chodzi mi o zapis rejedynkowy proporcji)?
To proste.
Obwód wielokąta foremnego wpisanego w okrąg o promieniu 1 to:
O_1 = 2Pi - x(n)/n
Obwód wielokąta foremnego opisanego na okręgu o promieniu 1 to:
O_2 = 2Pi + y(n)/n
Wielkość obwodu rozróżniam po długości obwodu. Dla n=Re1 O_1=O_2
Część zespoloną liczby upraszcza się, bo nie jest rzeczywista.
> Jak rozróżniasz ilościowo w tym systemie prostą od odcinka(chodzi mi
> o zapis rejedynkowy proporcji)?
> Jak porównujesz wielkości różnych odcinków w tym systemie(chodzi
> mi o zapis rejedynkowy proporcji)?
Sprecyzuj pytanie bo nie chce mi się domyślać na którym drzewie aktualnie
jesteś myślami. Oś liczbowa jest prostą, a wycinek odcinkiem.
O jakiej proporcji mówisz? Długość odcinka wyrażona jest różnicą współrzędnych
początku i końca np. odcinek o współrzędnych 1 i 5 ma długość 5-1=4
Odcinek zwany półprostą o współrzędnych 0 i Re1 ma długość Re1-0=Re1
Cała oś jest odcinkiem o długości Re1 - (-Re1) = 2 Re1
>> A wiesz dlaczego?
>> Bo liczba n dążąc do nieskończoności n->oo osiągnęła tę nieskończoność.
>> Osięgnęła granicę, a ostatnią liczbą jest liczba Re1.
>> Dalsze zwiększanie ilości boków ponad nieskończoność Re1 nie wpływa
>> już na długość obwodu, bowiem dokonuje się w podwymiarze. Rzeczywista
>> długość boku w n-kącie o ilości boków Re1 jest zerowa, ale zespolona
>> długość jest większa od zera dlatego przy podziale dłogości 1 na na Re1
>> odcinków - długość pojedynczego odcinka zapisuje się 1/Re1 = +0 = 0 + '1
> ...acha to taki odcinek ma brzegi w urojeniach a nie w rzeczywistości ,
> czyli nie ma osobnego desygnatu dla dwóch jego brzegów,
> czyli nowomowa. :-)
Desygnatem "brzegów" odcinka są współrzędne jego końców.
Nowomową jest używanie słowa "brzeg" bez określenia co on oznacza.
>> Wiesz dlaczego Zbiór Liczb Naturalnych jest przeliczalny?
>> Bo ma ostatni element.
> Względem czego poza nim..no wiem Re1+1 :-)?
W nieskończonym zbiorze oszeszków nie ma ani jednej gruszki.
Gruszka jest ponad nieskończonością względem orzeszków.
>> To zasługa Cantora, który pierwszy odkrył, że zbiory nieskończone są
>> różnoliczne i choć wiedziano o tym od czasów Euklidesa, że nieskończony
>> uporządkowany zbiór punktów o nazwie odcinek posiada pierwszy i ostatni
>> element,
> Uporządkowany jak?
liniowo
> Mam nieskończony zbiór punktów z odcinka będącego pierwszą
> przyprostokątną trójkąta.
> Mam nieskończony zbiór punktów z odcinka będącego drugą-większą
> przyprostokątną trójkąta.
> Mam nieskończony zbiór punktów z odcinka będącego przeciwprostokątną
> tego samego trójkąta.
> Jak w twoim systemie wygląda wykazanie równoliczności lub różnoliczności
> tych zbiorów, bo wydaje mi się że u ciebie z punktów bez wielkości
> rzeczywistej to wszystko jest równoliczne?
Piszesz o trójkącie abc i pytasz o ilość punktów tworzących długości a,b,c
W myślach możesz sobie podzielić te długości na tyle odcinków jednostkowych
ile Ci potrzeba. Gdy odcinki a,b,c podzielisz na tę samą ilość odcinków jednostkowych
np. na Re1 to
zbiory A, B, C będą równoliczne, ale będą się
różnić wartością elementów. Elementy będą miały rzeczywistą długość ZERO
lecz zespoloną wielkość większą od zera.
W zbiorze A będzie Re1 odcinków o długości a/Re1
W zbiorze B będzie Re1 odcinków o długości b/Re1
W zbiorze C będzie Re1 odcinków o długości c/Re1
Lecz to ile w myślach utworzysz odcinków to jest Twój wybór i Twoja decyzja.
Możesz sobie na przykład w myślach podzielić odcinek na 5Re1 elementów.
Uzyskany zbiór będzie miał większą liczność za to elementy będą miały
mniejszą wartość, a długość całego odcinka jest constans.
>> to
>> niestety fakt ten nie dociera do pseudomatematyków uprawiających religię
>> o nazwie Teoria Mnogości.
>> Jeśli chcesz ze mną rozmawiać o zbiorach nieskończonych to podawaj
>> przykłady zbiorów, a nie same nazwy.
>> Umówmy się tak:
>> Ty piszesz o nowomowie, a ja o matematyce.
>> Twoje dowody to cytaty nowomowy, a moje argumenty to konkrety wynikające
>> logicznie z geometrii i arytmetyki.
>> W ten sposób nie zgłębisz tajemnicy świata, bo życie nie jest nowomową.
>> :-)
>>
>> "To że liczby niewymierne nazwano liczbami poskutkowało alefami"
>> BEŁKOT
>> Gdyby liczba Pi była niewymierna to nie byłaby punktem na osi,
> A jaki ma na tej osi wymierny opis w aktualnie uznawanym systemie?
Używa się nazw algebraicznych z prostego powodu: do wczoraj ludzkość
nie umiała używać liczb nieskończonych - nie umiała więc przedstawić
Pi = a/b <= a i b w tym zapisie to także liczby nieskończone większe od Re1
a więc liczby całkowite nienaturalne.
>> a alefy nie są liczbami tylko nazwami
>> bez desygnatów i bez uzasadnienia prawdziwości.
>> Alefy to klasyczna niematematyczna, samozaprzeczająca się nowomowa.
>> houk :)
>> Edward Robak* z Nowej Huty
> :-P
>
> żartem:
> moc(0),moc(najmniejszego nie wirtualnego składnika
> wszechświata),...moc(kamienia filozoficznego)
> ps. moc nie ma desygnatu rzeczywistego
Ten żart traktuję poważnie. Całkiem na powaźnie
Newtonowskie różniczki dt i dl
są kamieniem filozoficznym w rozwoju myśli ludzkiej.
dt = t/oo <= to nie zostało uznane
dt = t / Re1 <= to nie musi być uznane bo tak JEST
To ścisły zapis. :-)
Prawdę się odkrywa, a nie zakłada. :)
Edward Robak* z Nowej Huty
|