Jacek Skórzewski pisze:

> żarówek inkadescencyjnych

Drogi Kolego.

Po pierwsze.

W języku polskim od dziesiątek lat znane jest określenie "żarowe źródło
światła".
Stąd np. słowo żarówka (a to ci niespodzianka, prawda?).
Czytając tak ohydną kalkę językową (*żarówek inkadescencyjnych* - a niby
jaka ma być żarówka) czuję się jak by mi ktoś brzytwą po oczach przejechał.

Po drugie.

Znajdź kogoś (kolegę, koleżankę), kto nie ma dwóch lewych rąk, posiada
za to lutownicę i poproś o zrobienie przejściówki. Szacuję, że zajmie to
ok. 15 minut (wykonanie przejściówki rzecz jasna).

--
Pozdrawiam
AW