Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Agnieszka" <a...@z...pl>
Newsgroups: pl.soc.dzieci.starsze
Subject: Re: Zasady oceniania w szkole
Date: Wed, 15 Sep 2010 22:29:11 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 117
Message-ID: <i6raas$r8a$1@news.onet.pl>
References: <i6cgn8$1vtp$1@news2.ipartners.pl> <i6curo$h98$1@news.dialog.net.pl>
<i6kdg3$2tsp$1@news2.ipartners.pl> <i6ncqu$8o1$3@news.dialog.net.pl>
<i6othg$he2$1@news.mm.pl> <i6q12v$uch$1@news.onet.pl>
<i6q3ip$13rq$1@news.mm.pl> <i6q78g$h90$1@news.onet.pl>
<i6qtnp$9c7$1@news.mm.pl> <i6r040$q9d$1@news.onet.pl>
<i6r4m0$1b8u$1@news.mm.pl>
NNTP-Posting-Host: 81-mo2-8.acn.waw.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="UTF-8"; reply-type=response
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1284582557 27914 62.121.95.81 (15 Sep 2010 20:29:17 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 15 Sep 2010 20:29:17 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5931
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5931
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.dzieci.starsze:46207
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Jagna W." <w...@a...eu> napisał w wiadomości
news:i6r4m0$1b8u$1@news.mm.pl...
> "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał
>
>> Dla Ciebie ta prawdopodobnie mało znacząca pała to wielki
>> problem
>
> Nie dla mnie, tylko dla dobrego ucznia, który dostał niezasłużoną pałę za
> "cudze grzechy".
> Nic tak nie boli, jak rażąca niesprawiedliwość i brak logiki w wyciąganiu
> konsekwencji.
Ale zdajesz sobie sprawę, że histeria z powodu jakiejś tam jednej pały to po
prostu... histeria?
>
>> A dla jakiegoś dziecka gdzieś w Polsce ta dodatkowa pała to pikuś w
>> porównaniu z tym, co mogłoby go spotkać, gdzyby rodzic się dowiedział o
>> czymśtam. Przesadzam?
>
> Chyba tak, bo pisałam o pale za brak podpisu pod testem zaliczonym na
> szóstkę :)
> Czego miałby się w takiej sytuacji bać uczeń?
Pisałaś, że nauczyciel powinien zadbać o to, zeby informacja, jaką chce
przekazać, dotarła do rodziców., być może ponad dzieckiem...
>
>> Dzieciak zrobił coś głupiego, co można było załatwić w szkole, między nim
>> i nauczycielami. Ktoś jednak podjął decyzję, żeby wezwać rodziców.
>> Porządna inteligencka rodzina, on prawnik, ona nie pamiętam. Nie wiem, co
>> się wydarzyło w czterech ścianach. Wiem, że dzieciak "wyszedł" razem z
>> oknem z mieszkania na 5 piętrze. Nie przeżył.
>
> Ale jak to się ma do tematu?
> Gdyby dostał pałę za brak podpisu pod wezwaniem rodziców, to by przeżył?
> Prawdopodobnie jeszcze bardziej by sobie nagrabił.
... a tymczasem nie zawsze jest to dobra droga. Czasem ta pała może być
lepszym rozwiązaniem. Naprawdę nie wszyscy tak histeryzują z powodu głupiej
pały. Są w życiu ważniejsze sprawy.
>
>> No nie, finalnie zawinił uczeń.
>
> Nie, bo to nie jego wina, że osoba trzecia (tu rodzic) nie złożyła swego
> podpisu.
> Nie wolno kogoś karać czy wyciągać wobec niego konsekwencji za jakiś stan
> rzeczy, jeśli ten ktoś nie ma wpływu na ten stan. I nie chodzi tylko o
> szkołę, lecz o codzienne życie.
>
>> Nie przyniósł na własne ryzyko. Coś jak nieodrobiona praca domowa.
>
> Zupełnie nie, bo za odrabianie pracy odpowiedzialny jest sam uczeń, a nie
> nikt inny.
>
>> Za nieodrobione prace domowe też nie stawiać pał?
>
> Wręcz przeciwnie. Chociaż ja będąc nauczycielem postawiłabym raczej uwagę
> czy coś w tym stylu, a jeśli już pałę, to z informacją, za co ona jest.
> Bo taka pała nierówna jest pale za zerową wiedzę z klasówki czy
> odpytywanki.
>
>> Etam, nie za takie rzeczy się dostaje oceny.
>
> Wiem, dostaje się czasem za dużo głupsze.
> Tylko jakie to ma przełożenie na ocenę wiedzy?
Nijakie. I właśnie dlatego te pomniejsze pały za duperele nie są warte
pieniactwa, podważania kompetencji nauczyciela, wymuszania zmiany systemu
oceniania.
>
>> W końcu ocena końcowa i tak
>> jest pół uznaniową/pół ważoną, ogólnie bardzo wypadkową ocen
>> śródrocznych.
>
> A to zależy. Najczęściej jest po prostu średnią, bo nauczycielowi się nie
> chce kombinować.
> I dopiero, gdy wychodzi jakaś niedorobiona czwórka czy piątka, to
> nauczyciel łaskawie proponuje poprawianie, nie pamiętając już, że złe
> oceny to oceny głównie za "niemanie" zeszytu czy kapci na zmianę ;-) A tak
> naprawdę uczeń w pełni zasługuje na wyższy stopień.
Ja nie wiem, z jakimiś debilami masz chyba do czynienia. Moje starsze
dziecko weszło właśnie w 10 rok nauki, młodsze w 5. I jak do tej pory żadne
nie miało wyciąganej średniej z klasówki i braku kapci. Co nie znaczy, że
wszyscy ich nauczyciele byli/są tacy tip-top. Ale debilami nie są i wiedzą,
za co jaką ocenę stawiają. Ba, nawet ja wiem, bo kolumny w dziennikach są
opisane, oceny w zależności od ważności pisane różnymi kolorami... I ocena
końcowa NIGDY nie była średnią.
>
>> Nie ma się co trząść nad każdą oceną z osobna.
>
> Nad każdą nie, ale nad wystawioną na podstawie idiotycznych kryteriów
> czemu nie?
Bo nie Tobie oceniać idiotyzm kryteriów. Od tego jest nadzór kilkuetapowy,
począwszy od zespołu przedmiotowego, poprzez dyrektora po jakieś tam
szczeble w kuratorium.
>
>>> Hmm, a inaczej Ci z oczu patrzy ;-)
>
>> Że niby jak? ;-)
>
> No tak, że lepiej się nie wychylać, bo po co, skoro nauczyciel i tak ma
> rację, nawet jak jej nie ma? :)
Źle patrzysz. Ja się całkiem często wychylam. Ale nie z byle pierdołą, że
dziecko dostało pałę. Od tego mam cały zestawik mamuś-pieniaczek. Większości
z nich już się nawet nie pozwalamy odzywać na zebraniach, bo zawracają
gitarę i marnują czas.
Agnieszka
|