Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!newsfe
ed00.sul.t-online.de!t-online.de!newsfeed.freenet.de!newsfeed01.chello.at!newsf
eed02.chello.at!news.chello.pl.POSTED!not-for-mail
From: "marchand" <m...@c...pl>
Newsgroups: pl.soc.seks,pl.sci.psychologia
References: <e07sjk$a8u$1@inews.gazeta.pl>
<1...@4...net> <e0afmt$ert$1@news.onet.pl>
<1...@4...net>
<193a6$442a6949$57cfce90$4661@news.chello.pl>
<g...@4...net>
<d11c1$442aedb2$57cfce90$31241@news.chello.pl>
<b0e4yrtk6lqe$.1qy5cmcfdjtcg$.dlg@40tude.net>
Subject: Re: Zastanawiam się jakie urazy...
Date: Thu, 30 Mar 2006 11:27:40 +0200
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2527
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2527
X-RFC2646: Format=Flowed; Original
Message-ID: <7f8c6$442ba465$57cfce90$24699@news.chello.pl>
X-Complaints-To: a...@c...pl
Organization: chello.pl
Lines: 55
NNTP-Posting-Host: 87.207.206.144 (87.207.206.144)
NNTP-Posting-Date: Thu, 30 Mar 2006 11:27:01 +0200
X-Trace: 7f8c6442ba465f26a6b3524699
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.seks:650952 pl.sci.psychologia:341204
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Casper" <r...@k...k.pl> napisał w wiadomości
news:b0e4yrtk6lqe$.1qy5cmcfdjtcg$.dlg@40tude.net...
>
> Mówię o tym jak powinno być.
Czyli tak jak Ty uważasz?
A czy Ty na pewno masz racje?
Istnieje w tym zakresie cos takiego jak jedna i wyłączna racja?
To że prawo nie odzwierciedla zasad etyki i
> zdrowego rozsądku to źle świadczy o jego twórach.
A tu sie z Tobą zgodze w całej roziągłosci. Tyle, ze etyki zmieniają sie
zaleznie od miejsca i czasu. Tak samo jak prawa. To co w jednej kulturze
wynoszone jest niemal do rangi sakramentu ( np. homoseksualna pedofilia w
pewnych enklawach etnicznych starożytnej Grecji), w innej jest piętnowane i
penalizowane.
Etyka jest niestety ciągle kwestią umowną. To gałąź wynikająca zarówno z
aktualnego swiatopogladu, filozofii i zakresu horyzontow myslowych
ogarnianych przez daną społeczność.
>
> To się nazywa hipokryzja. Zamiatamy pod dywan, problemu nie ma. :)
>
Masz na mysli nie informowanie małzonka o seksie "na delegacji", czy moją
propozycje zamkniecia dyskusji w przewalkowanym na tej grupie juz kilka razy
temacie?
Czasem lepiej jest zamieść pod dywan i nie robić ( nie dodawac jak wolisz)
nowego problemu, bo moze sie okazac, ze gdy zamieciemy pod dywan to go nie
bedzie, a jesli polecimy do malzonka zwalic ze swojego sumienia cos co nam
samym na nim ciązy, to dopiero problem sie zacznie. I dla tego, co usiluje
sobie sumienie "oczyscić", i dla małzonka który w takiej sytuacji na pewno
poczuje sie po prostu bolesnie oszukany i zraniony. Taka jest niestety
ludzka natura.
Najlepiej jest IMO zyc w taki sposob, aby zyc z po prostu czystym sumieniem.
Wobec partnera i wobec samego siebie. Dlatego uklady otwarte maja moim
zdaniem zdecydowaną przewagę nad tymi w ktorych dochodzi do zdrad i ranienia
bliskich osób. Skoro ktoś sie umawia na wyłaczność, to powinien tej
wyłącznosci dotrzymywać. Jak kazdej innej umowy. A własnie z tym
dotrzymywaniem niestety bywa kiepsko .. co choćby z licznych postow na tej
grupie widac. I nie tylko z postow ..
Są zwiazki ktore akceptują seksualne doznania obojga parnerow takze poza
małżenstwem. I w tych zwiazkach jakoś nie dochodzi do rozpadu ( rozwodu) z
powodu seksu z kims innym. A w związkach "wiernych" niestety jest to
dominujący powod do rozwodów. Zajrzyj na pssm. Akurat "leci" tam kolejny
wątek na ten temat.
Pozdrawiam
Krzysztof K.
|