Data: 2004-09-16 19:01:12
Temat: Re: Zastrzelić babcię ? (długie)
Od: "thuringwethil" <oliwia@_wytnij_.w3crew.com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
proxy dostałeś kiedyś lanie????
pytam bo zastanawia mnie jaki był skutek
załózmy że dostałes lanie za jakies przewinienie; powiedzmy za
rozbicie szyby. Owszem szansa że nie rozbijesz następnej po laniu
raczej spada. Ale czy naprawde dlatego że rozumiesz że
rozbijanie szyb w domu jest zachowaniem niewłaściwym? Czy może
dlatego że boisz się że znów dostaniesz w tyłek??
Czujesz różnicę?
Pozwole sobie włączyc sie do dyskusji
bo skoro cytujesz psychologów podpierając nimi swoją mylna tezę
o zbawiennym wpływie kar cielesnych to szlag mnie trafia.
Teoria kar i nagród w pigułce:
Nagroda ma wartośc informacyjną - mówi jak postępowac.
Kara mówi jak nie postepować dlatego powinno jej towarzyszyć
objaśnienie jak postępowac.
Kara niesie niepochlebną informację o sobie samym, co prowadzi do tego, że
karana osoba stara się podważyć jej znaczenie ,
kwestionuje sprawiedliwośc karzącego (a to ryzykowne gdy karzemy własne
dzieci)
Karaniu powinno towarzyszyć uzgodnienie norm których przekroczenie
jest karane i uzgodnienie wielkości kary.
Kara niesie za sobą koszty emocjonalne, poczucie
odrzucenia, i wzbudza konflikt dążenie- unikanie będący przyczyną nerwic.
Dlaczego? bowiem karany pragnie coś robic nadal ale boi się kary.
Kary fizyczne są agresją. Ich stosowanie wywołuje efekt modelowania.
Oznacza to ze osoba którą karzemy fizycznie ma tendencję
do powtarzania tych zacvhowań. Kary fizyczne zatem powodują
większą agresywnośc dziecka i generalnie osoby które biją
swoje dzieci same były bite.
Dochodzi do tego dysonans poznawczy więc mamy skłonność
do dorabiania ideologii na temat skutecznośc kar fizycznych.
Bardzoej skuteczna od siły kar jest konsekwencja i przekonanie
o nieuchronnoci.
Paradoksalne wielkości kar: udowodniono, że atrakcyjność
zakazanej zabawki rośnie jeśli kara jest duża zaś maleje lub nie zmienia
się jeśli kara jest mała. (Aronson i Carlsmith) Co wy na to???
Udowodniono silniejsze znaczenie wzmocnień małych niż dużych.
1. wzmocnienia natychmiastowe są skuteczniejsze niż odroczone
w czasie; stąd karanie dziecka kilka godzin po zdarzeniu
nie ma większego sensu
2. wzmocnienia spostrzegane jako kontrolowane
podmiotowo są skuteczniejsze- chodzi o przekonanie ze są uzaleznione
od własnych działan
3. w sytuacjach kontrolowanych zewnętrznie skuteczniejsze są
wzmocnienia nieregularne (jak przy waleniu w popsuty telewizor)
W karach i nagrodach są zawarte dwa rodzaje informacji:
1. nagroda informuje o posiadaniu kompetencji, umiejętności,
sprawności zaś kara o ich braku- stąd nagrody powoduja pozytywne
zdanie o sobie i wpływają na wytworzenie się przekonania o własnej
skuteczności. Kary powodują negatywne zdanie na własny temat a zatem
w nastepstwie zachowywanie się zgodnie z przyjętą rolą
osoby która popełnia błedy.
2. nagroda informuje o powodach działania (działasz by ją
uzyskać) kara róewnież (działasz by jej uniknąć)
ALE im silniejsze wzmocnienie tym mniejsza motywacja wewnętrzna;
dlatego paradoksalnie mniej skuteczne są wzmocnienia silne.
I jeszcze jedna ważna sprawa, nie tak surowo ale nadal
z psychologii. Kara fizyczna zawsze jest wstrząsem dla człowieka.
Wyobraźcie sobie ze szef daje wam lanie za spieprzenie spotkania
z klientem. Nie do pomyslenia prawda? Tak samo jest w wypadku dzieci.
Potrzeba bezpieczeństwa jest jedną z podstawowych a kary fizyczne
znacząco wpływaja na to czy dzieci czują się bezpieczne czy nie.
W przypadku kary fizycznej, tak jak w przypadku molestowania,
złamane zostaje prawo człowieka do osobistej nietykalności,
do poszanowania granic. Niespecjalnie się to rózni od czytania
cudzej korespondencji moze tylko tym, że przynosi jeszcze
gorsze skutki w takich obszarach życia jak poczucie bezpieczeństwa,
zaufanie do rodziców czy świata, przekonanie (naturalne dla dzieci)
ze swiat jest dobry i bezpieczny.
Okazuje się że cytowani przez Ciebie psychologowie są troszkę
innego zdania na temat kar cielesnych niż usiłujesz sugerować.
Badania nad skutecznością wzmocnien pozytywnych i negatywnych
były wielokrotnie replikowane i okazuje sie że choć kary fizyczne mogą
zmniejszać
częstotliwość niepożadanych zachowań, to jednak tendencja do ich
unikania nie jest funkcją refleksji, zrozumienia problemu, a jedynie
wynikiem strachu przed laniem. Zalezy Ci na tym żeby dzieci
odrózniały dobro od zła czy żeby bały się Ciebie?
Jak dowiodły badania oraz obserwacje
kary nie do końca prowadzą do eliminacji niepożądanych zachowań a jedynie
wpływają na dążenie do unikania "złapania". Ponadto w regulacji zachowań
skuteczość kar jest mniejsza niż skuteczność nagród.
Podsumowanie jest takie, że czym innym jest stosowanie systemu kar
i nagród a czyms innym stosowanie kar cielesnych. Ciekawe proxy że
nie zauważyłeś że psycholodzy są zdania, że kary fizyczne nie mają
racji bytu w wychowaniu dziecka jako działania agresywne a nie wychowawcze.
Nie ma większej róznych czy mówimy o klapsie czy pasku, efekty
dla rozwoju dziecka są takie same- czyli jednoznacznie złe.
W dyskusji pomijam tak ważne aspekty jak nagminne wyładowywanie
własnej złości na dziecku, jak pokazywanie siły i władzy nad dzieckiem
przez bicie, albo jak bicie dziecka na zimno, ale pomyślcie i o tym.
PS Proxy prosisz o przykłady z życia: prosze bardzo.
Nigdy w życiu nie dostałam klapsa. A byłam baaaaardzo
żywym dzieckiem. Gdybym dostawała lanie, najprawdopodobniej
wypróbowywałabym to na koleżankach z przedszkola. Dzieci
które są agresywne dostają w domu klapsy. I nie mylmy pojęć:
to klapsy były pierwsze.
Pozdrawiam
O.
|