> Teraz pytanie: co z tym cholerstwem zrobić? Wygląda mi to na jakiś syfon,
> więc nawet nie wiem czy śruba (właśnie jak się nazywa fachowo taki giętki
> mechaniczny "kret", którym się przetyka rury?) coś pomoże, w środki typu
> Kret nie za bardzo wierze (może powinienem?).
>