Data: 2001-08-27 12:58:57
Temat: Re: Zatrzymaj się i pomyśl (2)
Od: "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=>
Pokaż wszystkie nagłówki
Janusz H.:
> Umysł = Rzeczywistość + Błędy Odwzorowania
> (Złudzenia Poznawcze)
umysl czlowieka = swiadomosc + nieswiadomosc
:))
Istnienie nieswiadomosci jako niedostepnego bezposrednio
bufora danych rzeczywiscie oddzialujacej na nasze dzialanie
tlumaczy to co trudne do wytlumaczenia w obrebie 'ludzkiej
psychiki'.
W normalnej sytuacji korzystamy z umyslowosci swiadomej.
Ale co robimy gdy wyczerpia sie _dostepne_ swiadomie modele
naszego funkcjonowania w rzeczywistosci?
Nastepuje faza adaptacji do nowych warunkow w rzeczywistosci.
Sa dwie plaszczyzny dzialania:
1) siegniecie do tradycji (indywidualnej lub spolecznej) jako
_wiarygodnego_ oraz wiazacego zrodla danych o dzialaniu
w nowej sytuacji,
2) czerpanie z informacji nieswiadomych (->indywidualna improwizacja).
Tymczasem istnienie nieswiadomosci jako zrodla danych
wykorzystywanych _posrednio_ w kazdej niemal sytuacji bardzo
ciezko jest zaakceptowac umyslowosci swiadomej.
Stad proby odciecia sie od niej poprzez _substytuty_poznawcze_
takie jak np religia, zasady (wlasne lub odziedziczone), zabobony itd...
Tak wiec: czlowiek taki funkcjonuje _czescia_ umyslu (jedynie
swiadoma) dostarczajac _niezbednych_ danych dla zwrotnej
interakcji poznawczej z substytutu poznawczego, 'odrzucajac'
indywidualne 'oprogramowanie poznawcze' rzeczywistosci.
To bardzo _wygodna_ forma stymulacji umyslu, czesta i bardzo
modna obecnie. Obserwuje sie pewien 'nawrot' do tej 'maniery'
strudzonego 'odkrywaniem' i gnusniejacego w 'dobrobycie' umyslu.
Ale 'LICHO' (jak okresliles u Siebie: DEMON) nie spi i plata ludziom
figle: nastepuje sprzezenie wielkiej roznicy 'potencjalow' na styku
umyslowosci swiadomej i nieswiadomej (efekt: 'wybuch' lamiacy
kanon substytutu poznawczego), czego efektem musi byc deprecjacja
umyslowosci swiadomej 'wpuszczonej' w 'ciemny' (ale jaki wygodny!)
labirynt substytutu umyslowosci nieswiadomej.
Innymi slowy: zakladasz wylacznie jawna strone naszej umyslowosci
i masz fenomenologiczny dysonans poznawczy rzeczywistosci.
A jesli tak nie jest, to CO (tak naprawde) 'steruje' nasza umyslowoscia?
IMO obszar ktory stanowi bufor _najistotniejszych_ niejako danych, ktore
dla naszej swiadomej umyslowosci pozostaja 'w zamknieciu', determinuje
porownawczo i posrednio (m.in. poprzez psychike!) stan naszej swiadomej
_wiedzy_ o rzeczywistosci w ktorej 'zanurzona' jest zaledwie nasza
umyslowosc swiadoma.
Czarek
|