Data: 2002-02-14 11:04:22
Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: "Małgorzata Majkowska" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:a4g035$t1a$1@news.onet.pl...
>
>
> Faktycznie sarkastyczna...
> Ale dzieci to są te co odchodzą, znajdują sobie żonę/męża i tworzą swoją
> rodzinę, a własny mąż to jest ten z którym się jest do końca życia...
Joasiu!
Mąż nie zawsze jest do końca życia... Może też znajdzie sobie żonę lub
towarzysza życia i stworzy nową rodzinę. Po co takiego rozbestwiać
przytulankami. Przyzwyczajać do dobrego! Twardym trzeba być - TWARDYM!
Dziecko niech ryczy - jak się zmęczy to przestanie, chłopu przytulanek nie
dawać - jak chce to ma sobie zasłużyć! I nie ma co się roztkliwiać - kurczę
pieczone - bo to patologia!
Małgorzata tym razem bardziej złośliwa niż sarkastyczna
|