Data: 2002-02-14 11:00:19
Temat: Re: Zazdrość - inne oblicze
Od: Maja Krężel <o...@f...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Joanna Duszczyńska napisała
: Tylko tyle, ze to nie jest dobre zjawisko.
Czy sugerujesz, że dzieci powinny się nawzajem tylko kochać i podziwiać? Czy
nie wolno im czuć żalu, nienawiści, złości, zazdrości? Dla mnie na przykład to
jest chore - wymaganie, by istniały tylko pozytywne uczucia. I wmawianie
innym, że te negatywne są nienormalne.
: Chociaż być może ma jakieś znaczenie dla rozwoju każdego z dzieci z osobna
: ich wzajemna rywalizacja...
A może zazdrość to po prostu jakiś etap rozwoju - tak jak zabierania zabawek,
walki wśród chłopców, rywalizacja i inne. To też jest patologia?
: To, że napisałam, że skoro
: dzieci są tak samo kochane przez oboje rodziców to zazdrości być nie powinno
: wcale nie znaczy, ze się nie pojawia. Pojawia się, ale trzeba sobie z tym
: radzić tak, żeby się nie wzmagała.
Oczywiście, że tak (i tu zgadzam się w 100%), ale nie należy jej traktować w
kategoriach choroby psychicznej, jak niektórzy sugerują!!
--
Pozdrawiam
Maja
|