Data: 2004-06-24 12:42:51
Temat: Re: Zazdrowsc w zwiazku...
Od: "Tytus" <t...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Joanna" <b...@a...pl> napisał w wiadomości
news:46d6.000007d5.40d9f845@newsgate.onet.pl...
> Witam.
>
> Mam pytanie o zazdrosc jednego z partnerow o drugie.
> Skad to sie bierze?
> Jak zachowywac sie przy znajomych z ktorych jedno jest tak potwornie
zazdrosne o
> drugie, ze w kazdym widzi rywala?
> Czy jedynym wyjsciem jest zerwanie takiej znajomosci?
>
> Pozdrawiam
>
> Aśka.
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
podrzucam karteczki z podpisami
żeby sobie w te zazdrość powtykać:
poczucie osamotnienia
niespełnione oczekiwania
zagrożone poczucie własności
zagrożenie terytorialne
niepewność własnej sytuacji
acha i takie sznureczki jeszcze,
po których należy do kłebka iść:
cechy komplementarne u partnera
(dlaczego nas dopełniają i skąd ta panika)
oraz drugi sznureczek: siła "ja" (rzeczywista czy pozorna?)
generalnie zazdrość to chyba nie jest jednorodne uczucie
początkowo mobilizujace
ale jak się mu da poszaleć
potrafi zeżreć wszystko dokoła jak koza
chyba bezpowrotnie
(dlatego Grecja jest taka skalista!)
dlatego lepiej jak ma założona obrożę
ta zazdrość
tyt.
|