Data: 2011-03-02 17:29:12
Temat: Re: Zbrodniarze w fartuchach
Od: "Chiron" <c...@o...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Lebowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:iklqrl$13j$...@s...aioe.org...
W dniu 2011-03-02 16:41, Chiron pisze:
> Powiedziec, ze ewolucja zawsze odbywala sie skokowo to nie dotrze do
> twojego lba, skoro do tej pory najwidoczniej nie dotarlo.
> ====================================================
=================
> Skoro skokowo- to_nie_była_ewolucja. Z definicji, ne spa?
A kto powiedzial, ze ewolucja musi byc funkcja ciagla?
Z jednej strony optujesz za holizmem, ale do ewolucji juz nie pasuje ci
jego zastosowanie?
====================================================
==================
Żeby dyskutować, trzeba zdefiniować pojęcia. Ewolucjonizm==>ciągłość.
Holizm- to coś, co jest przez darwinistów wykpiwane.
> A powiedziec, ze jestes idiota proszac o dowod ewolucji poprzez usenet,
> to sie na dodatek obrazisz.
> Reszta pierdoli jeszcze bardziej.
> I z kim tu dyskutowac?
> ====================================================
=================
> Z Twoją inteligencją, wdziękiem i kulturą osobistą- to chyba będziesz
> musiał jedynie sam z sobą:-)
Nie sadze aby wdziek czy kultura graly tu jakas role, bo na jednego
mojego 'gnoja' dostaniesz tu od innych 10 kurew i jeszcze bedziesz
cieszyl jape.
====================================================
===================
To, że ktoś fluga gorzej niż Ty- w niczym nie usprawiedliwia Ciebie.
Natomiast faktycznie inteligencja moze byc bariera w porozumieniu.
Dla mnie twoje pierwsze zdanie, w ktorym negujesz ewolucjonizm na rzecz
kreacjonizmu bez zadnych lub conajmniej niepowaznych argumentow na jego
poparcie dyskredytuje ciebie jako rozmowce.
Kazda nauka jest przejsciowa i w raz z rozwojem napotyka takie
reprezentacje fizyczne, dla ktorych nie ma dalej zastosowania.
Dlatego oczekiwanie scislego dowodu w tak rozleglej dziedzinie jest
poprostu niepowazne.
====================================================
====================
Ale nauka nie przyjmuje niepotrzebnych założeń. Tnie wszystko brzytwą
Ockhama aż furczy. A tu jakoś przyjmuje zupełnie do niczego niepotrzebne (z
naukowego punktu) założenie, i jeszcze się przy nim upiera. No to cos tu nie
gra, czyż nie?
--
Chiron
Prawda, Prostota, Miłość.
|