Data: 2004-11-15 12:25:29
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej
Od: z...@a...pl
Pokaż wszystkie nagłówki
> Kaja:
> > A czy ty zrozumiałeś co napisałam ŻE GO KOCHAM- mimo
> > wszystko ,to jak myślisz czy wtedy go nie kochalam?
>
> Wiesz, z kobitami roznie bywa... np zauwazaja, ze facet jest dla
> nich "nie odpychajacy fizycznie" o ile nie szczedzi czasu i energii
> zabiegajac o wzgledy wybranki, ale bez tego to niczym sie nie rozni
> od pana ziotka spod 3-ki...
> a pozniej, po latach dziwia sie ze gosc _ulegl_ kobiecie uwazajacej
> go za "zajebiscie" atrakcyjnego bez tego calego cyrku z "zabieganiem".
>
> Ciekaw jestem dlaczego on Cie zdradzil, ale Ty najwyrazniej nie
> wiesz, wiec juz Cie nie mecze.
____________________________________________________
___________________________
Bo jak już Ci napiszę trzeci raz "zauroczyła go "i zgłupiał na jej punkcie,a
ja nie zwracam uwagi tylko na wygląd i wyobraż sobie ,że nie jest w cale
typem "modela" ale zwykłym facetem który wtedy i teraz nadal ma to coś w sobie.
____________________________________________________
___________________________
> Szkoda, ze nie wiesz i w pelni zadowalasz sie wyjasnieniem
> mowiacym tyle o nic - taka wersja dla blondynki mowiac wprost.
>
____________________________________________________
__________________________
I wolę jego niż facetów którzy nie mogą opanować się aby czymś nie zadrwić z
kobiety/dotyczy Ciebie i blondynek..sama jestem brunetką niestety dla Ciebie/
____________________________________________________
__________________________
> Jedno jest pewne - on z jakichs wzgledow wyzej Cie ceni od tego
> "zauroczenia" jakie mu 'sie przytrafilo' - to calkiem ~pocieszajace
> powinno byc dla Ciebie, mimo wszystko.
>
> > ... to ja mogę mieć takie wątpliwości .
>
> Nic nie pisalem, ze Ty nie mozesz.
>
> Dzieki za ~wyjasnienia. :)
>
> --
> Czarek
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|