Data: 2004-11-15 13:49:35
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej
Od: _ValteR_ <s...@n...thx>
Pokaż wszystkie nagłówki
*Kaja* wrote in <news:30df.0000015f.41987a86@newsgate.onet.pl> :
> Właśnie dowiedziałam się że mój ukochany i jedyny mężczyzna,mąż-zdradził
> mnie........i ma dziecko.Jesteśmy razem 10 lat mamy córkę/9lat/ a jego dziecko
hm. nie zazdroszczę.
> on mi powiedział... ale w końcu ona postanowiła to zrobić.Bardzo dyskretnie
> dała mi do zrozumienia co się stało 2 lata temu ,ona była bardzo młoda i
> zakochała się w żonatym facecie ustawionym już w życiu.Jak pomyślę że ona
To wynika z tego że twój mąż wybrał złą osobe na romans. Jakby zrobił
to porządnie to wybrałby kogoś kto nie będzie miał ciągot do mieszania
się w życie jego rodziny. A już podstawową zasadą romansu jest: NIE
ZAPŁADNIAĆ! Gdy się przestrzega pewnych reguł to wszystkie osoby są
szczęśliwsze. A co do kochanki twojego męża to następna młoda, głupia
cipa bez wyobraźni.
BTW. Zdrada jest wtedy gdy druga osoba się dowie.
> myślach.Ja przynajmniej tak się czuje,wiem że seks z taką młodą,musiał być dla
> niego wspaniały,wbrew pozorom u nas nie było rutyny...a jednak się stalo!
No coż sorry ale była jedna rutyna. Dla niego najwyraźniej Ty byłaś tą
rutyną.
> Niewiem ,czy kiedyś uda mi się zapomnieć chociaż troszkę...ale to już nie
> będzie to samo, a przecież ja nie jestem jeszcze taka stara/34-to tak wiele! /
Możesz mu wybaczyć (twoja decyzja, zrób bilans) ale zapominać nie
można. Jeśli zdecydujesz się ratować związek to nie rób tego po to by
mu wypominać mu to i odpłacać do końca życia - szkoda twojego czasu,
chociaż ciężko czasami się powstrzymać... (próżność ;)
> DZIEWCZYNY-które pchacie się w związek taki jak opisałam,pomyślcie czy nie
> zawalacie życia rodzinie i SOBIE ! też.Przecież jak facet nie będzie z
> wami ,to wam też pozostaną alimenty i samotność/trudno dziewczynie z dzieckiem
Takiej rady i tak nie posłuchają - ale chociaż niech nie zachodzą w
ciążę, co utrudnia facetowi powrót do rodziny i zerwanie kontaktów z
kochanką (co będzie denerwowało żonę)
> znależć chłopaka na męża/a i żona i dziecko już nigdy nie bęą mieć spokojnego
> życia.......zastanówcie się prosze,albo się zabezpieczajcie/dotyczy obojga/
We all make our own way.
> mój mąż też niewiele myślał skoro się nie zabezpieczyli,a to nie był ich jeden
> raz.
No naprawdę głupi kretyn z niego, zastanów się czy go nie zostawić.
Miłość i posiadanie dziecka to nie są argumenty do zostania.
Jak uwierzył jej że się zabezpieczyła to naprawdę jest głupi.
>
> .......Dlaczego ja go wciąż tak KOCHAM!...-sama niewiem:( KAJA
Niestety takie głębokie uczucia gnieżdżą się pewnie gdzieś w układzie
limbicznym co niestety powoduje że kora mózgowa ma żaden na to wpływ.
Ale dzięki rozwojowi mózgu można mieć stosunek emocjonalny do własnych
emocji (czyli możesz powiedzieć że jesteś zła że go kochasz).
BTW. Jak raz Ci uda się odkochać na życzenie to potem kolejnym razem
jest łatwiej.
--
Najlepsza definicja człowieka: niewdzięczny dwunóg.
|