Data: 2004-11-15 15:19:19
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej
Od: z...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik <z...@a...pl> napisał w wiadomości
> news:30df.0000020c.4198a039@newsgate.onet.pl...
> >> Kaja:
>
> > Bo jak już Ci napiszę trzeci raz "zauroczyła go "i zgłupiał na jej
> > punkcie,
>
> Ok zauroczyła go .. tylko to już jakby efekt końcowy ... "stało się"
> Dlaczego więc dał się zauroczyć? Czemu "szukał" (potocznie mówiąć)?
> Skąd ona się wzięła w Waszym życiu?
Pracowała w naszej firmie i spodobał jej się mężczyzna ustawiony,zakochała sie
a potem to ona chciała wciąż to ciągnąć dalej ,aż było dziecko a wiedziała że
nie może liczyć na stały związek więc dała spokój.To prawie jej słowa,bo
rozmawiałam z nią całkiem spokojnie.Wiem że może to dziwić ,ale co miałam jej
zrobić awanturę...teraz? Uważam że stało się i już nic nie poradzimy,ona też
przyznała że była wtedy głupia i się zakochala.
Ustaliłam z mężem że będzie normalnie odwiedzał dziecko,jestem wyrozumiała
nadwyraz,ale wiem że już nic nie zmienię a dziecko powinno widywać ojca.
Kaja
Itd.. To raczej przyczyny .. a nie
> to że "zauroczyła go" ... - o ile to ma teraz jakieś znaczenie .. bo chyba
> już niebardzo
>
> Pozdrawiam
> Vicky
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|