Data: 2004-11-15 21:11:31
Temat: Re: Zdrada-rozpacz i ból.....mimo miłości dalej
Od: "Kaja" <z...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> Użytkownik <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:4452.000000b0.4198c8f6@newsgate.onet.pl...
> > Pracowała w naszej firmie i spodobał jej się mężczyzna ustawiony,zakochała
> > sie
> > a potem to ona chciała wciąż to ciągnąć dalej ,aż było dziecko a wiedziała
> > że
> > nie może liczyć na stały związek więc dała spokój.To prawie jej słowa,bo
> > rozmawiałam z nią całkiem spokojnie.Wiem że może to dziwić ,ale co miałam
> > jej
> > zrobić awanturę...teraz? Uważam że stało się i już nic nie poradzimy,ona
> > też
> > przyznała że była wtedy głupia i się zakochala.
> > Ustaliłam z mężem że będzie normalnie odwiedzał dziecko,jestem wyrozumiała
> > nadwyraz,ale wiem że już nic nie zmienię a dziecko powinno widywać ojca.
> > Kaja
>
> Podziwiam Cię....
> Ale we wszystkich swoich postach obwiniasz "ją".
Może nie zauważyłaś ,ale ja niemam do NICH żalu ani pretensji,stało się i już
a to co piszę o niej to jej własne słowa przecież to najpierw z nią
rozmawiałam ,sama mi powiedziała że była młoda ,głupia i tak dalej....to nie
jest moja wersja tylko jej własne słowa.
> Nie zastanawiałaś się nad tym czy nie chcesz pisać o nim, o sobie itd?
> Gdzie to Wy (razem czy z osobna) mogliście popełnić jakiś błąd
> Ja wiem że w takich sytuacjach bardzo trudno obwiniać siebie (pomijająć to
> że przecież jesteśmy doskonali :))) )
Ja nie jestem doskonała!
przeczytaj dokładnie to się zorientujesz że ja właśnie siebie obwiniam,że
może nie jestem na tyle atrakcyjna,nigdzie nie dałam do zrozumienia ze jestem
idealna wręcz przeciwnie /wpadłam w kompleksy/ibardzo trudno to znieść.
> ale raczej nie wydaje mi się prawdopodobne by tylko urokliwość i zachłanność
> tej panienki wpłynęła na to że zrobił jej dziecko.
A jednak,różnie bywa..........tak twierdzą FACHOWCY
> Teraz chodzi już raczej o Waszą przyszłość - by taka sytuacja nie miała
> drugi raz miejsca.
>
> Pozdrawiam
> Vicky
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|