Data: 2005-02-09 14:51:28
Temat: Re: Zdradziłem - długie
Od: Andrzej Garapich <garapich malpa isez kropka pan kropka krakow kropka pl a t...@t...zmyłka>
Pokaż wszystkie nagłówki
Wed, 9 Feb 2005 15:09:25 +0100, "brow\(J\)arek" <b...@w...pl>
pisze:
>Oooo... Andrzeju wtopiłeś. To jest bardzo grząski grunt i jak sie zaraz nie
>rozpęta to sie zdziwię ;)
Chyba, że będzie coś fajniejszego nad lub pod.
>Nie ma ciężko pracujących mężów i siedzących przed TV żon. NIE MA. To taka
>mantra na caly dzień ;)
...prosze to napisać ręcznie 100X na jutro.
>A seks dla wielu żon (żon, nie kobiet) nie ma z przyjemnością nic wspólnego
>i nie może być traktowany jako odprężenie po ciężkim dniu, więc wcale się
>nie dziw , że nie mają ochoty ;). To jest kolejny obowiązek jaki się
>dopisuje do długiej listy (która tu ostatnio nawet się pojawiła). Do takich
>wnbiosków doszedłem po analizie wielu dyskusji w necie na te zawiłe tematy i
>teraz już wiem i mam spokój. ;)
A miało być tak pięknie, wywiady miały być, wizyty w zakładach
pracy...
[...]
No chyba , ze obie strony mówiąc nowocześnie na to leją
>i ni kogo to nie wzrusza - tylko wtedy pytanie po co ten "związek" w ogole ?
Abo dzieci, co-ludzie-powiedzą, kredyty na mieszkanie.
Każda z tych przyczyn jest dobra, żeby rozwodu nie
przeprowadzać.
pozdrawiam serdecznie
Andrzej Garapich
--
Kto w młodości był socjalistą
ten na starość będzie świnią
|