Data: 2005-10-22 19:02:13
Temat: Re: Zdradzony przez żonę?
Od: "Slav" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Krzys" <n...@n...com> napisał w wiadomości news:djctu0$ad5>
> Dlaczego niegrzecznie ? ja do swoich błedów potrafię się przyznać i
> ponieść konsekfencje, wątek o zdradzie i przebaczeniu więc zastanawiam się
> do czego dążysz sugerująć abym wybaczył żonie w imie swoich błędów nie
> związanych bezpośrednia ze zdradzeniem żony ?
Nie! W imię swoich wad, słabości i tego co z nich wynikło. Każdy ma prawo do
błędów. Czasami to jest łyżka wrzucona w szufladzie do przegródki na noże
(błąd niewątpliwy), czasami stłuczona szklanka (postawiona za blisko
krawędzi stołu). Innym razem może to być śmierć człowieka (błąd w ocenie
drogi hamowania przed przejściem dla pieszych). Ocena każdego z tych błędów
(i wybaczenie lub nie) zależy od naszej osoby - dla jednego już ta łyżka
będzie barbarzyństwem niemożliwym do wybaczenia - oraz od okoliczności
towarzyszących błędowi (okoliczności łagodzące??). Wg mnie nie bez znaczenia
jest dotychczasowa ocena osoby popełniającej błąd, uczucia które do niej
żywimy (teściowej szklanki nie daruję ale tej miłej sąsiadeczce odpuszczę
urwane lusterko w moim samochodzie - przecież to tylko lusterko, każdemu się
mogło zdarzyć)oraz to o czym pisałem wcześniej: nasze poczucie doskonałości
lub ułomności własnej osoby. Jeśli w zeszłym tygodniu zarysowałem lakier
przy wjeździe do garażu to w tym tygodniu słowem nie skomentowałem podobnego
przypadku żony (autentyczne :-))) ). Nie sugeruję, że jeśli zdradzasz to
wybaczasz zdradę. Sugeruję, że zanim wydasz wyrok trzeba rozpatrzeć
wszystkie okoliczności.
> - a kto
>> ostatnio robił zakupy i dźwigał siatę z kartoflami??
>
> Zdziwił byś się ale akurat ja :-) wiem niemożliwe ale u nas prawdziwe.
Gratuluję i Tobie i Żonie
> Wiesz żona akurat też czyta ten wątek
Pozdrawiamy!!
> Zdradzają z reguły ludzie o słabej psychice, ludzie którzy mają kompleksy,
> nie wieżą w wartość siebie samego, zdradzają bo.....
Ależ Świat składa się z ludzi o słabej psychice, zakompleksionych, nie
wierzących w samych siebie. Takich jak Ty, silnych, pewnych własnej
wartości, bezkompromisowych w swoich ocenach jest bardzo, bardzo mało.
Większość z nas popełnia błędy. Na szczęście niekoniecznie związane ze
zdradą (mnie w ciągu 21 lat małżeństwa się nie zdarzyło). Na szczęście
również większość tych słabych psychicznie ludzi jest w swoich ocenach mniej
bezkompromisowa od Ciebie. Może to objaw kompleksów ... a może pokory i
wiary, że warto czasami zaufać drogiej Ci osobie w imię szczęśliwej
przyszłości (o ile faktycznie jest Ci droga). Nie namawiam aby każda zdrada
kończyła się wybaczeniem. Nie twierdzę, że każda zdrada jest "zwykłym
błędem". Są ludzie nieuczciwi, wiem to doskonale. Ale w swojej ocenie tej i
podobnych sytuacji mam znacznie więcej wątpliwości niż Ty.
> Może dla mnie jest wszystko proste może dlatego że cały czas moją żóna
> jest dl amnie najbardziej pociągającą kobietą może dlatego że ja cały czas
> kocham tak jak na początku - nie wiem i nie zamierzam się nad tym
> zastanawiać - jest dobrze jak jest i po co to zmieniać ?
I niech Wam tak zostanie na wieki wieków !!! :-))))
> Pozdrawiam
> Krzyś
Pozdrawiam
Sławek
|