Data: 2002-04-12 13:19:08
Temat: Re: Ze smiercia mi do twarzy??
Od: "Duch" <a...@p...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
> "Mój nauczyciel często mi wspominał - ciągnął Mistrz - o generałach z
czasów
> starożytnego Rzymu. Kiedy wracali do domu opromienieni chwałą zwycięzców,
na
Fajny opis :-)
> Z faktu mocnego poczucia śmierci można czerpać ogromne korzyści. Zastanów
> się nad tym.
Przychylam sie,
czlowiek ma w sobie taka tendecje do doswiadczania smierci i utraty,
ale (IMO) nie dlatego ze chce umrzec, tylko, zeby dotknac tych
"tajemniczych barier", za ktore nie mozna sie posunac.
Albo dla wrazen, zeby zobaczyc "cos nowego".
Albo zeby utracic, zaplakac i jednak przekonac sie ze chce sie zyc,
itp.
|