"Bożena" wrote:
>
> > to ja jeszcze bede za przeproszeniem upierdliwa: zmak nie ma znaczenia? I
> po
> > co ta oranzada? Spulchnia?
> > Mapet
>
> Po co, to Ci niestety nie wytlumacze. Mysle, ze wspulchnia. Moze ktos inny
> bedzie wiedzial cos wiecej. A jezeli chodzi o smak, to tak naprawde zbytnio
> nie odczuwalam roznicy podczas konsumpcji, a moze to dlatego, ze mialam
> zazwyczaj takie srednio wyraziste w smaku te oranzady.
>

Oranzada spulchnia pewnie tak jak soda oczyszczona. Ja bym dala
pomaranczowej, bo ladnie sie smakowo komponuje z kakao.
MB