Data: 2001-05-08 23:01:13
Temat: Re: Żelazo
Od: "katarzyna sornat" <k...@p...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Michal Misiurewicz wrote in message <9d8spf$smt$1@hercules.iupui.edu>...
>Czytam, czytam i nie moge sie nadziwic: jakim cudem rosliny rosly,
>kiedy nie bylo ludzi, ktorzy je stale nawoza, tna, pryskaja? :-)
bardzo mi sie podobaTwoje podejscie do ogrodnictwa, ale chyba nie jest zbyt
popularne:-(((. Ja wychodze z zalozenia, ze jak cos u mnie nie rosnie, tzn,
ze nie jest to wlasciwa roslina na wlasciwym miejscu. Ale juz nie bede
rozgrzebywac tego mrowiska:-))) Inna rzecz, ze ziemia (glownie ze wzgledu
na stosowanie sztucznych nawozow) coraz bardziej wyjalowiona no i kolko sie
zamyka.
katarzyna
|