Strona główna Grupy pl.rec.uroda Zielone wlosy...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zielone wlosy...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-03-27 15:20:19

Temat: Zielone wlosy...
Od: Kac-Per <k...@a...mafia.krzyki.net> szukaj wiadomości tego autora

Witam szanownych grupowiczow :)
Zawitalem na grupe, poniewaz gnebi mnie wielki problem - za cholere
nie moge sobie zafarbowac wlosow na zielono. Nigdzie tego nie robia.
A mi chodzi o taka bardzo ostra, wrecz odblaskowa zielen.
Problem sobie wynalazlem bo mam juz ilestam lat dlugie wlosy i
mi sie najzwyczajniej w swiecie znudzily - ale jak juz je mam to cos bym
z nimi zrobil - dredy mi sie nie podobaja, warkoczykow sobie nie zaplote
to zostalo mi farbowanie - ale jak juz je ufarbowac to na jakis odjechany
kolor - poniewaz zielonych wlosow jeszcze nie widzialem to wpadlem na pomysl,
ze przed zcieciem zobacze je na sobie. Ale albo "nie ma farby" albo "no - moze
i cos wyjdzie ale zielen bedzie delikatna i szybko zejdzie" A ja chce odblaskowa
zielen ktora nie zejdzie po 3 myciach i nie interesuja mnie polsrodki.
No jak juz marnowac wychodowane takim nakladem sil i srodkow wlosy to na cos
konkretnego :)
Czy to w ogole jest mozliwe? (a najlepiej we wroclawiu) i czy - jesli jest
to mozliwe - to da rade zmiescic sie w jakiejs w miare normalnej cenie? :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-03-27 16:28:18

Temat: Re: Zielone wlosy...
Od: "m" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Kacper, a moze sprzedaj obciete wlosy i nie wymyslaj, albo eksperymentuj na
krotkich, jak juz
obetniesz? Szkoda wlosow jesli sa ladne i zadbane :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-27 16:47:29

Temat: Re: Zielone wlosy...
Od: "Annabelle" <a...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

hmmm, to rzeczywiscie problem. tez kiedys chcialam miec niebieskie, niewiele
z tego wyszlo.

w kazdym razie - zanim sie zalamiesz, radzilabym ci sprawdzic w jakich
odcieniach jest ci do twarzy. nastawiles sie na zielen, ale moze nie jest
ona odpowiednim kolorem to twojej cery i oczu, i wcale nie osiagniesz
dobrego efektu.
rozwaz kolor czerwony - rownie odjechany, a zdecydowanie latwiej kupic taka
farbe.

pozdrawiam
Annabelle



Użytkownik "Kac-Per" <k...@a...mafia.krzyki.net> napisał w wiadomości
news:c4463j$jkv$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam szanownych grupowiczow :)
> Zawitalem na grupe, poniewaz gnebi mnie wielki problem - za cholere
> nie moge sobie zafarbowac wlosow na zielono. Nigdzie tego nie robia.
> A mi chodzi o taka bardzo ostra, wrecz odblaskowa zielen.
> Problem sobie wynalazlem bo mam juz ilestam lat dlugie wlosy i
> mi sie najzwyczajniej w swiecie znudzily - ale jak juz je mam to cos bym
> z nimi zrobil - dredy mi sie nie podobaja, warkoczykow sobie nie zaplote
> to zostalo mi farbowanie - ale jak juz je ufarbowac to na jakis odjechany
> kolor - poniewaz zielonych wlosow jeszcze nie widzialem to wpadlem na
pomysl,
> ze przed zcieciem zobacze je na sobie. Ale albo "nie ma farby" albo "no -
moze
> i cos wyjdzie ale zielen bedzie delikatna i szybko zejdzie" A ja chce
odblaskowa
> zielen ktora nie zejdzie po 3 myciach i nie interesuja mnie polsrodki.
> No jak juz marnowac wychodowane takim nakladem sil i srodkow wlosy to na
cos
> konkretnego :)
> Czy to w ogole jest mozliwe? (a najlepiej we wroclawiu) i czy - jesli jest
> to mozliwe - to da rade zmiescic sie w jakiejs w miare normalnej cenie? :)
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-27 17:30:25

Temat: Re: Zielone wlosy...
Od: "Zora" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie wierz wto co widzisz w TV, oni tam mają peruki i tyle.

Ale albo "nie ma farby" albo "no - moze
> i cos wyjdzie ale zielen bedzie delikatna i szybko zejdzie" A ja chce
odblaskowa
> zielen ktora nie zejdzie po 3 myciach i nie interesuja mnie polsrodki.

Żeby uzyskac czysty i jaskrawy kolor trzebaby malować chyba na białym.
Pamiętam, że koleżanka chcąc uzyskać z ciemnego blondu białe włosy robiła to w
kilku podejściach, bo za jednym zamachem to nie wychodzi. Włosy jasniały
stopniowo.
To było pare lat temu, teraz może są silniejsze środki, ale czy nie zagrażałoby
to zniszczeniem włosów?
Jeśli staniesz się już dumnym albinosem to wtedy możesz kupić sobie całą paletę
płukanek /czy jak to sie teraz nazywa/ i nosić głowe a to różową, a to zieloną,
a to niebieską,
Innej drogi nie znam :(

ZZZ


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-27 18:11:12

Temat: Re: Zielone wlosy...
Od: "DominikaNM" <dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl> szukaj wiadomości tego autora

Kac-Per wrote:
> Witam szanownych grupowiczow :)
> Zawitalem na grupe, poniewaz gnebi mnie wielki problem - za cholere
> nie moge sobie zafarbowac wlosow na zielono. Nigdzie tego nie robia.
> A mi chodzi o taka bardzo ostra, wrecz odblaskowa zielen.

Ja próbowałam w zeszłym roku... Niestety, nie posłuchałam fryzjerek,
które twierdziły że "się nie da" i lepiej w ogóle nie próbować, i
zniszczyłam sobie nieco włosy... Faktycznie, najpierw trzeba włosy
zupełnie odbarwić (wodą utlenioną, dość mocną) - po takim zabiegu włos
jest martwy, kruchy, łamie się i w ogóle robi się siano (ja na szczęście
zaczęłam eksperymenty od kilku pasemek). Następnie kupić farbę (Framesi
ma intensywne kolory) i nałożyć. Niestety zielono jest do pierwszego
mycia - zielony, jak i niebieski barwnik na włosach się nie trzyma.
Trwalszy jest czerwony ale też nie na długo ponoć... Intensywne kolory
uzyskuje się raczej nietrwałymi farbkami "na raz". Można też spryskać je
lakierem kolorowym.
Ponoć Jakub próbował innej farby i na chwile miał intensywny kolor, ale
chyba też nie na bardzo długo...
--

Dominika Schimscheiner

FAQ grupy pl.rec.uroda - http://uroda.imhbl.net/pru-faq.html
Moje makijaże - www.wizaz.pl/nowa_galeria/album02


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-28 14:30:30

Temat: Re: Zielone wlosy...
Od: "mbn" <m...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Kac-Per" <k...@a...mafia.krzyki.net> napisał w wiadomości
news:c4463j$jkv$1@absinth.dialog.net.pl...
> Witam szanownych grupowiczow :)
> Zawitalem na grupe, poniewaz gnebi mnie wielki problem - za cholere
> nie moge sobie zafarbowac wlosow na zielono. Nigdzie tego nie robia.
>

ufarbuj na czerwono kiepską farbą i wyjdź na słońce. mi w ten sposób kiedyś
wyszły (niechcący) zielone pasemka


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-28 20:40:49

Temat: Re: Zielone wlosy...
Od: Jakub Slocki <j...@s...net.nospam> szukaj wiadomości tego autora

|Kac-Per wrote:
|> A mi chodzi o taka bardzo ostra, wrecz odblaskowa zielen.

Ostra odblaskowa to tylko lakiery.

Wyczytalem w <c44g4k$cvr$1@nemesis.news.tpi.pl>, ze
dominikanospam@nie_dla_spamuautocom.pl twierdzi...
|po takim zabiegu włos
|jest martwy,

Włosy są zawsze martwe (to co wystaje poza skórą :) )

|Trwalszy jest czerwony ale też nie na długo ponoć... Intensywne kolory
|Ponoć Jakub próbował innej farby i na chwile miał intensywny kolor, ale
|chyba też nie na bardzo długo...

Po rozjaśnieniu Palette E20 (chyba ten - najjasniejszy blond 4-6 tonow)
Tydzien pozniej czerwona ale zapomnialem ktora, i calkiem ladnie bylo.
Tyle ze mi wlosy przerazliwie szybko rosna wiec szybko mialem zlamany
kolor przez odrosty.

Na wiosne bede probowal z zielonym, na lato z niebieskim, jak wreszcie
zechce mi sie poszukac tych farb.

--
K.
christianity is the most perverted system that ever shone on man -
thomas jefferson

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-29 07:51:49

Temat: Re: Zielone wlosy...
Od: "Zora" <z...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


> ufarbuj na czerwono kiepską farbą i wyjdź na słońce. mi w ten sposób kiedyś
> wyszły (niechcący) zielone pasemka

Co prawda, to nie kłamstwo ;))))))))

Z opowiadań doświadczonej fryzjerki:

Kobitka pofarbowała włosy, po czym niezadowolona z koloru nałożyła farbę innego
producenta i wyszła przecudna zieleń ;)

Pozdrowienia


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2004-03-29 21:18:48

Temat: Re: Zielone wlosy...
Od: "wronka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Witam szanownych grupowiczow :)
> Zawitalem na grupe, poniewaz gnebi mnie wielki problem - za cholere
> nie moge sobie zafarbowac wlosow na zielono. Nigdzie tego nie robia.

Miałam zielone włosy. Intensywnie zielone. Pasemka na czarnych. Efekt "kruczego
skrzydła". Robią to w Zielonej Górze :)
Ale rzeczywiście bardzo to nietrwały barwnik. Moja pani fryzjerka ma takie -
same pigmenty. Ja chciałam taką butelkową zieleń, to zmieszała zieleń morską
(istny turkus - żarówa) i taką ciemną. Kolor był przepiękny, lecz zmywał się
prędziutko. Co prawda dostałam do domu tubkę tej farby, żeby poprawiać, ale to
było nietrwałe... Pani odbarwiała moje włosy (baardzo ciemny brąz) i nakładała
zielony. Teraz mam czerwony. Zmywa się wolniej, a ja poprawiam co jakiś czas.
Ale mnie to męczy i już je przefarbuję na ciemno tym razem. Zawsze można je
odbarwić bez szczególnego uszczerbku na włosach. Może się to wydawać
niemożliwe, ale doświadczyłam tego już parę razy :) Babka mi normalnie odbarwia
włosy, nakłada algi i one nie "czują", że zostały zmiażdżone :) Więc się da :)
A we Wrocku, to już na pewno :)
pozdrawiam
wronka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

L'ORÉAL - Cashmere Perfect
domowa maseczka na wlosy
co na odbarwienia skory?
goldwell
szkolenie zakładania tipsów - Kraków?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

[market] Officeshoes.pl - czarny piątek zaczyna się u nas w czwartek :)
Dlaczego włosy rosną tak wolno?
Jaki krem na noc?
Łuszczyca...
opiekunka dziecięca

zobacz wszyskie »