"Krzych" <f...@w...pl> wrote:

>Zgapiłem się (jak co roku zresztą) i zapomniałem o nalewce na zimne zimowe
>wieczory!
>W tym roku to już po fakcie,ale skoro sobie przypomniałem to mam prośbę do
>Szanownych forumowiczów,o przepis na jakąś
>dobrą nalewkę.

Kilka nalewek z naszego archiwum...

"Oto przepisy na nalewki jakie znalazlem w "SL" Nalewka
Korzenna Ostra 50 g mielonego kardamonu, po 5 g galki muszkatalowej,
miety pieprzowej, zmielonych gozdzikow, mielonego pieprzu,
mielonego pieprzu bialego, mielonego imbiru, 20 g mielonego
cynamonu, 100 ml miodu plynnego (patoki), 0,5 l spirytusu 96% i 0,5 l
wody. Wykonanie: Ziola zalewamy spirytusem rozcienczonym woda,
odstawiamy w cieple miejsce i macerujemy przez 10 dni, nastepnie
zlewamy plyn i dodajemy miod. Odstawiamy nastoj na co najmniej
3 dni; jest lepszy, jesli dojrzewa przez 6 miesiecy. Pijemy
schlodzony do 10-12 stopni C. Nalewka ziolowo-korzenna po 5 g:
zmielonego ziela czabru, hyzopu, galki muszkatalowej, cynamonu
cejlonskiego, lisci szalwi muszkatalowej, imbiru, owocow jalowca,
ziela angielskiego oraz3 g zmielonych gozdzikow, 2 laski
wanilii, po 100 g suchej i pokruszonej skorki pomaranczowej i
cytrynowej, 0,5 kg cukru, o,5 l wody i 3 l spirytusu 70%. Wykonanie:
Wszystkie skladniki zalewamy spirytusem i odstawiamy na 8-9
tygodni. Zlewamy plyn i dodajemy syrop z wody i cukru,i ponownie
odstawiamy na 4 tygodnie. Pijemy schlodzony do 12-16 stopni C
Pzdr Przemo"

"Wez dzikiej rozy owocow oczyszczonych i zapelnij nimi pojemnik
do ok 3/4, zalej mocna wodka i odstaw na 6 tygodni od czasu do
czasu potrzasajac, przefiltruj a ciecz dopraw cukrem, poczekaj
cierpliwie az ew. osad opadnie i przelej ostroznie do malych,
babskich buteleczek. Albo bzu dzikiego tak z 350 g lekko
rozgniec, zalej mocna wodka albo winiakiem albo pol tego pol tego
jakies 500 ml, dodaj 2 gozdziki, kawalek cynamonu i odstaw na dwa
tygodnie albo dluzej. W 1/8 l wody rozpusc 150 g cukru,
zagotuj, ostudz i dodaj do alkoholowej ciapy, przefiltruj i ponownie
odstaw na kilka tygodni. Irek"

"Idzie zima i trzeba ratować podupadające zdrowie. Jednak
zamiast leczyć lepiej zapobiegać, w związku z tym proponuję
doskonałe antidotum: 125g oczyszczonych ząbków czosnku należy utrzeć
na tarce, zalać 50 ml alkoholu 40% i pozostawić w zamkniętym
naczyniu w temperaturze pokojowej na 5 dni, często wstrząsając.
Odcedzić na gęstym sitku i przesączony przechowywać w lodówce
w bardzo szczelny opakowaniu - eliksir jest bardzo, bardzo,
bardzo aromatyczny ;) Należy stosować dawki 5 - 20 kropli w 1/4
szklanki mleka lub kefiru 1 raz dziennie, przy stanach tuż
przed chorobowych 2 - 3 razy dziennie. Pysznego! Jacek Zalewski"


http://www.kuchnia.3miasto.pl/alko-dom.htm tutaj zajrzyj i
wszystko stanie sie jasne....