Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Zimujący rozmaryn

Grupy

Szukaj w grupach

 

Zimujący rozmaryn

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 34


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2008-12-06 23:41:13

Temat: Re: Zimujący rozmaryn
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 06 Dec 2008 20:25:12 +0100, JerzyN napisał(a):

> Ikselka pisze:
> [...]
>> U mnie nawet w szklarni zimą przemarzł kiedyś, razem z wielkim mirtem. A
>> okryte były liśćmi i słomą aż po czubki, bo szklarnia nieogrzewana zimą.
>> Więc teraz mam nauczke, że klimat w Polsce jest inny w każdym miejscu -
>> nazywa się to mikroklimatem...
>
> W twojej okolicy to nawet scyzoryki same sie otwierają w kieszeni i to
> nie tylko zimą.
> pozdr. Jerzy

Tak, to wie każdy w Polsce. Wreszcie napisałeś coś, co się komuś może do
czegoś przydać.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2008-12-07 02:29:41

Temat: Re: Zimujący rozmaryn
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bbjk pisze:
> ? pisze:
>
>> Wielkopolska jest duża.
>
> Fakt.
> Ale czy zróżnicowana klimatycznie?
> Moje miejsce na ziemi jest nieco na południe od Poznania.
:)
Witaj Ziomalko
U mnie od paru sezonow w Buku (30km od Poznania na zachod)
rosna w gruncie dwie sadzonki Rozmarynu
Rosna w miejscu zacisznym ale pomiedzy wysokimi trawami wiec dosc
cienistym tzn jeden lapie sie na odrobine slonca i wyglada przyzwoicie
a drugi rosnacy w pelnym cieniu jest cieniem tego drugiego
Nieokrywam ich na zime .
Wiosna zakoncze prace wokol domu (oczyszczalnia z systemem roslinnym
doczyszczania sciekow ) i mam dla nich miejsce na nowej: rownie
zacisznej ale ponadto bardzo slonecznej kwaterze przy poludniowej
elewacji domu gdzie beda rosly obok figi , oliwki i innych takich tez
przywiezionych z Wloch
Agaw nie udalo mi sie utrzymac zima w zimnym foliowcu ale w domu rosna
bezproblemowo
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
sklep: http://trawki.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2008-12-07 06:17:24

Temat: Re: Zimujący rozmaryn
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:z0p6mpj7bdlq$.m6udupvz4fam$.dlg@40tude.net...

O granicy przemarzania ziemi na danym terenie można dowiedzieć się w
gminie w sekcji budownictwa. Dla Polski jest to przeciętnie 80cm, dlatego
fundamenty, aby nie były wypychane i nie pekały muszą być posadowione
ponizej tej granicy. Podobnie rurociągi z wodą czy gazem, Tak, tak, z gazem
też, nawet nie wiecie, ile wody idzie do palników...
Postawienie skrzyni z liściami nie jest dobrym pomysłem - zasiedlą się
tam gryzonie i różne robale... Jednak styropian jest dobrym rozwiązaniem.
Jesienią warto ziemię wokół rosli dobrze zasilić nawozem nie całkiem
sfermentowanym, ale dopiero wtedy, gdy roslina juz śpi. Procesy w nawozie
pod ukryciem ze styropianu podniosa troche temperaturę, więc strefa
przemarzania nie będzie tak głęboka, albo temperatura w bryle korzeniowej
będzie na tyle wysoka, że roslina spokojnie zimę przetrzyma.
Maruda dalie wrzuciła do kartonów i zniosła do piwnicy, aby obesłchły,
popakuje je w worki foliowe (podziurkowane) i tak doczekają wiosny. To
będzie ich trzecia zima...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2008-12-07 08:54:56

Temat: Re: Zimujący rozmaryn
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tadeusz Smal pisze:

> U mnie od paru sezonow w Buku (30km od Poznania na zachod)

Znam! Buk jest bardzo ładny, ma piękne zabytki i lubię to miasteczko.
Tam masz sklep?

> rosna w gruncie dwie sadzonki Rozmarynu
> Rosna w miejscu zacisznym ale pomiedzy wysokimi trawami wiec dosc
> cienistym tzn jeden lapie sie na odrobine slonca i wyglada przyzwoicie
> a drugi rosnacy w pelnym cieniu jest cieniem tego drugiego
> Nieokrywam ich na zime .

Z tego, co zaobserwowałam, rozmaryn świetnie krzewi się na słonecznych
skarpach i okrywa je dokładnie gęstym kożuchem, ale niestety, nie u nas
to widziałam. Nasz rośnie osłonięty od północy garażem, w miejscu
słonecznym i zacisznym. Podobnie kilka odmian lawendy, tymianek i inne
podobne. Ale dopiero zaczynamy "hodowlę".

> Wiosna zakoncze prace wokol domu (oczyszczalnia z systemem roslinnym
> doczyszczania sciekow ) i mam dla nich miejsce na nowej: rownie
> zacisznej ale ponadto bardzo slonecznej kwaterze przy poludniowej
> elewacji domu gdzie beda rosly obok figi , oliwki i innych takich tez
> przywiezionych z Wloch

O! Właśnie marzą mi się pokręcone, stare oliwki, ale obawiam się, że do
kompletu trzeba by mieć dom w Toskanii. Napisz, jak hodujesz te włoskie
rośliny. Z tego, co wiem, oliwki u nas nie przezimują.
Z włoskich nabytków przepięknie za oknem rośnie i kwitnie glicynia, jest
wielka i pochlania coraz więcej starej gruszy, na której się wspiera,
dobrze ma się kasztan jadalny, ale z mnóstwa owoców tylko niewiele
zdążyło się wykształcić na tyle, by je zjeść.

Troszkę włoskich rozmarynów i innych obrazków listopadowych masz tutaj:
http://bajarka.fotolog.pl/11,2008,archiwum.html
--
pozdrawiam, b.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2008-12-07 12:12:14

Temat: Re: Zimujący rozmaryn
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 7 Dec 2008 07:17:24 +0100, Panslavista napisał(a):

> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:z0p6mpj7bdlq$.m6udupvz4fam$.dlg@40tude.net...
>
> O granicy przemarzania ziemi na danym terenie można dowiedzieć się w
> gminie w sekcji budownictwa. Dla Polski jest to przeciętnie 80cm,

Przeciętnie. U mnie jest tzw zastoisko mrozowe. Gdyby nie ono i kilka
takich w Polsce (m.in. Suwałki), to ta średnia byłaby zdecydowanie
mniejsza. Podczas pamietnej zimy 85/86 ziemia u nas zamarzła do głęb. ok.
1,5 m. Ludziom pozamarzały nawet szamba.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2008-12-07 12:37:17

Temat: Re: Zimujący rozmaryn
Od: Tadeusz Smal <s...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

Bbjk pisze:
> Tadeusz Smal pisze:
>
>> U mnie od paru sezonow w Buku (30km od Poznania na zachod)
>
> Znam! Buk jest bardzo ładny, ma piękne zabytki i lubię to miasteczko.
> Tam masz sklep?
:)
Ktos kiedys powiedzial, ze piekno lezy w oku patrzacego .
Ja nie jestem rodowitym Junkiem z Buku i o ile przyznam, że faktycznie
jest w Buku dość zabytków to zdobyłbym się aby nazwac go pieknym miastem.
Sklep w Buku tez mam ale związany z inną branża
moje trawki to wies Wygoda kolo Buku, przy szosie Poznan - Buk
Zapraszam przy okazji



>> rosna w gruncie dwie sadzonki Rozmarynu
>> Rosna w miejscu zacisznym ale pomiedzy wysokimi trawami wiec dosc
>> cienistym tzn jeden lapie sie na odrobine slonca i wyglada przyzwoicie
>> a drugi rosnacy w pelnym cieniu jest cieniem tego drugiego
>> Nieokrywam ich na zime .
>
> Z tego, co zaobserwowałam, rozmaryn świetnie krzewi się na słonecznych
> skarpach i okrywa je dokładnie gęstym kożuchem, ale niestety, nie u nas
> to widziałam. Nasz rośnie osłonięty od północy garażem, w miejscu
> słonecznym i zacisznym. Podobnie kilka odmian lawendy, tymianek i inne
> podobne. Ale dopiero zaczynamy "hodowlę".
:)
w podobne miejsce tzn sciana od polnocneg zachodu przesadze wiosna swoje
wloskie i inne bardziej cieplolubne rosliny
Z lawendami nie potrzeby az ta sie piescic coprawda najbardziej dorodny
krzew rosnacy na poludniowym stoku wygladaj najladniej
Tak wygladal po roku od wysadzenia z doniczki
http://trawki.pl/images/trawy/sadzhidcoteblue.jpg
a tak po dwoch latach
http://trawki.pl/files/HBS_po2zimach.jpg
Ale tak do konca nie wiem czy wplyw ma to zaciszne i sloneczne miejsce
czy tez fakt, ze posadzilem ten krzew na taczce kompostu
Mam troche lawendek u siebie a planuje tez posadzic w przyszlosci ja
przed domem na 2000 - 3000 m.kw zamiast najeonymi iglaczkami trawnika

> O! Właśnie marzą mi się pokręcone, stare oliwki, ale obawiam się, że do
> kompletu trzeba by mieć dom w Toskanii. Napisz, jak hodujesz te włoskie
> rośliny. Z tego, co wiem, oliwki u nas nie przezimują.
> Z włoskich nabytków przepięknie za oknem rośnie i kwitnie glicynia, jest
> wielka i pochlania coraz więcej starej gruszy, na której się wspiera,
> dobrze ma się kasztan jadalny, ale z mnóstwa owoców tylko niewiele
> zdążyło się wykształcić na tyle, by je zjeść.
:)
Jesl chodzi o oliwki i figi to mam je z ciekawosci czy da sie je u nas
uprawiac.
Sa jeszcze w duzych donicach, ktore na zime wstawiam do zimnego foliowca
Nie bardzo przezywam ich uprawe i od paru lat jakie sa u mnie to
zdarzalo im sie podmarznac ale odzywaly.
Zal mi sporego drzewka Laurusa, ktore padlo zima trzy lata temu ale
drzewka laurowe bardzo szybko rosna: po trzech latach od wysiania
najwyzsze jakie posiadam maja okolo metra wysokosci. Szacuje, jeszcze
ze 2lata a napowrot bede mial dwumetrowe drzewko
W gruncie tez od jakis 5 lat mam dwa Kasztany jadalne :
jeden ciagle odchorowywuje zime sprzed trzech lat tzn rosnie, kwitnie
ale nigdy jeszcze nie zawiazal owocow.
Drugi owocuje ale tak jak u Ciebie wiekszosc to puste i w tym roku
tylko 4 szt byly do zjedzenia w dodatku bardzo male
W ubieglym roku było lepiej i tez zwiazane jest to chyba z iloscia swiatla.
Rosnie on pomiedzy bambusami i do ubieglego roku o byl od nich wyzszy
a teraz one przerosly go i przeslonily jemu slonce

> Troszkę włoskich rozmarynów i innych obrazków listopadowych masz tutaj:
> http://bajarka.fotolog.pl/11,2008,archiwum.html
:)
W zamian tez listopadowe (z ubieglego roku)
http://trawki.pl/galeria/pokaz/trawy/zima.jpg

Dla porowniania rowniez z ubieglego roku fotka tego samego fragmentu
ogrodu http://trawki.pl/galeria/pokaz/trawy/trawnik.jpg
Widac na niej oba moje Castanea sativa
Sa na lewo i prawo od tego bambusika w srodku
W tym roku nie robilem praktycznie fotek
:(
z pozdrowieniami i uśmiechami
smal
http://trawki.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2008-12-07 12:58:55

Temat: Re: Zimujący rozmaryn
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sun, 07 Dec 2008 13:37:17 +0100, Tadeusz Smal napisał(a):

> (...)
> Jesl chodzi o oliwki i figi to mam je z ciekawosci czy da sie je u nas
> uprawiac.
> Sa jeszcze w duzych donicach, ktore na zime wstawiam do zimnego foliowca
> Nie bardzo przezywam ich uprawe i od paru lat jakie sa u mnie to
> zdarzalo im sie podmarznac ale odzywaly.

Nie da się :-)
Ale w donicach to i owszem - w tym roku z mojej największej
donicowo-beczkowej figi było pod koniec sierpnia ze 4 kg owoców. Co za
słodycz! No, ale to kosztuje - 100 kg ziemi w donicobeczce musi mój TŻ
corocznie dwa razy transportowac z i do piwnicy... Krzyże bolą, choć zespoł
bloczków wydatnie w transporcie pomaga.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2008-12-07 13:10:24

Temat: Re: Zimujący rozmaryn
Od: "Panslavista" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:66jrnutp3g5d$.aop6i2gnizif$.dlg@40tude.net...
> Dnia Sun, 07 Dec 2008 13:37:17 +0100, Tadeusz Smal napisał(a):
>
> > (...)
> > Jesl chodzi o oliwki i figi to mam je z ciekawosci czy da sie je u nas
> > uprawiac.
> > Sa jeszcze w duzych donicach, ktore na zime wstawiam do zimnego foliowca
> > Nie bardzo przezywam ich uprawe i od paru lat jakie sa u mnie to
> > zdarzalo im sie podmarznac ale odzywaly.
>
> Nie da się :-)
> Ale w donicach to i owszem - w tym roku z mojej największej
> donicowo-beczkowej figi było pod koniec sierpnia ze 4 kg owoców. Co za
> słodycz! No, ale to kosztuje - 100 kg ziemi w donicobeczce musi mój TŻ
> corocznie dwa razy transportowac z i do piwnicy... Krzyże bolą, choć
zespoł
> bloczków wydatnie w transporcie pomaga.

Lepszy wózek do beczek, z trzema lub czterema kółkami z każdej strony -
kroczącymi po schodach. Co to jest 100kg dla normalnego chopa. Beczki z
kapustą 160l wypełnione po dekiel z piętra do piwnicy zdarzało się w
pojedynkę transportować...


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2008-12-07 14:12:13

Temat: Re: Zimujący rozmaryn
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tadeusz Smal pisze:

> moje trawki to wies Wygoda kolo Buku, przy szosie Poznan - Buk
> Zapraszam przy okazji

Okazję się stworzy, wpadnie się na zakupy i po porady pewnie też :)

> Jesl chodzi o oliwki i figi to mam je z ciekawosci czy da sie je u nas
> uprawiac.

Mnie też to ciekawiło, do fig mam stosunek obojętny, natomiast pokręcone
drzewka oliwne podobają się bardzo, na tyle, że chciałabym jakieś mieć w
pobliżu i w chwilach nostalgii za cieplejszym klimatem móc na nie spojrzeć.

> Sa jeszcze w duzych donicach, ktore na zime wstawiam do zimnego foliowca
> Nie bardzo przezywam ich uprawe i od paru lat jakie sa u mnie to
> zdarzalo im sie podmarznac ale odzywaly.
> Zal mi sporego drzewka Laurusa, ktore padlo zima trzy lata temu ale
> drzewka laurowe bardzo szybko rosna: po trzech latach od wysiania
> najwyzsze jakie posiadam maja okolo metra wysokosci. Szacuje, jeszcze
> ze 2lata a napowrot bede mial dwumetrowe drzewko
> W gruncie tez od jakis 5 lat mam dwa Kasztany jadalne :
> jeden ciagle odchorowywuje zime sprzed trzech lat tzn rosnie, kwitnie
> ale nigdy jeszcze nie zawiazal owocow.
> Drugi owocuje ale tak jak u Ciebie wiekszosc to puste i w tym roku
> tylko 4 szt byly do zjedzenia w dodatku bardzo male

Nasz kasztanek rośnie samotnie, oto on sam:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/dc03c27e7d
9b6dbe.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b90c8c0cfb
18e4b8.html

> W zamian tez listopadowe (z ubieglego roku)
> http://trawki.pl/galeria/pokaz/trawy/zima.jpg

Piękne!

A wiesz może (lub ktoś inny), co to za krzew? Też ze strefy
śródziemnomorskiej, bardzo ładny,ma owoce żółte, potem czerwone,
skórzaste liście
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/e6163b9a4e
16802b.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/438523e71b
240200.html

Chciałabym też mieć cyklameny "dzikie", ciekawe, czy wyrosną z
apenińskich bulw?
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b56effca1d
5f38b3.html
--
pzdrw, B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2008-12-07 14:35:23

Temat: Re: Zimujący rozmaryn
Od: ? piiłsóócki ? josief ? <n...@p...maila> szukaj wiadomości tego autora

Bbjk pisze:

> Nasz kasztanek rośnie samotnie, oto on sam:
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/dc03c27e7d
9b6dbe.html
> http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/b90c8c0cfb
18e4b8.html

hcesz hójó zobaczyć jakiego ja kasztana wyhodowałem?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ROSA HUGONIS
Ceglana nawierzchnia
Rozmieszczenie na dzialce domu i garazu
iglak płożący cieniolubny
Okrycie yuki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Cięcie wysokich tui
Krzew-drzewo
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »