"Duch" <n...@n...com> wrote in message
news:h9svkt$f1m$1@news.dialog.net.pl...

Ciekawe teskty roznych autorytetow mozna przeczytac.
Krzysztof Zanussi:

Np. "nie mam zaufania do amerykanskiej Temidy"
ciekawe, podwaza instytucje sadu?

albo
"Skorzystal z uslug nieletniej prostytutki"

jesli to byla prostytutka to dlaczego nafaszerowal ja
wczesniej alkoholem i tabletkami?

Zaraz... wyglada na to ze to nie byla jednak prostytutka, no no, wyglada to
powaznie:

"W polowie lat 70. nawiazal wspólprace z francuskim pismem "Vogue Hommes",
dla którego mial wykonac zdjecia nastoletnich dziewczynek. Polanski byl
zachwycony: "Spodobala mi sie ta propozycja - mówil - gdyz lubie dziewczeta
w tym wieku, a one, z niewiadomych powodów, lubia mnie." Sam musial znalezc
nastoletnie modelki. Przyjaciel z Los Angeles polecil mu trzynastoletnia
Samanthe Gailey. Polanski skontaktowal sie z jej matka i poprosil o
pozwolenie na wykonanie zdjec. Pierwsza sesje zorganizowano 20 lutego 1977
roku. Polanski poprosil dziewczynke, zeby zdjela koszule do kilku zdjec.
Gailey opowiada, ze nie podobalo jej sie, ze chce ja fotografowac topless,
ale wydawalo jej sie, ze tak powinna postapic profesjonalna modelka. Na
druga sesje dziewczynka w ogóle nie chciala jechac. "Czulam sie zaklopotana
tym, co stalo sie za pierwszym razem - mówi Gailey - Z drugiej jednak strony
nie chcialam tracic takiej okazji i zachowac sie dziecinnie czy
niedojrzale." Polanski zawiózl Samanthe do posiadlosci Jacka Nicholsona
niedaleko Beverly Hills. Tam zaoferowal trzynastolatce szampana i kazal
pozowac topless w wannie. "Wypilam co najmniej trzy kieliszki. Nie pilam
wczesniej alkoholu, wiec zaczelo mi sie krecic w glowie. Kiedy powiedzial,
ze chce pójsc ze mna do jacuzzi, zrozumialam, ze cos jest nie tak.
Wiedzialam, ze nie powinien o to prosic. Bylam w tarapatach i chcialam sie
stamtad wydostac. Powiedzialam mu, ze dostalam napadu dusznosci i musze
natychmiast wracac do domu." Wtedy Polanski podal Samancie silny srodek
uspokajajacy i ja zgwalcil. Nastepnie odwiózl ja do domu i wrócil do hotelu.
Matka Samanthy zadzwonila na policje."


Duch