Data: 2009-12-05 16:55:15
Temat: Re: Złośliwość rzeczy martwych.
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 5 Dec 2009 07:51:42 -0800 (PST), de Renal napisał(a):
> XL wrote:
>> Dnia Sat, 05 Dec 2009 08:33:01 +0100, flyer napisaďż˝(a):
>>
>>> Co si� tyczy Wielkich Filozof�w - mam wra�enie, �e s� wykorzystywani do
>>> usprawiedliwiania/opisywania w�asnych zachowa� post factum, ale ze
>>> �wiec� trzeba by szuka� osoby, kt�ra podejmuje decyzje i dzia�ania wg
>>> ich zalece�, a przy okazji osi�ga sukces w �yciu osobistym, zawodowym
>>> czy finansowym - no chyba, �e na sukces sk�ada si� np. wydawanie
ksi��ek
>>> i wyk�ady z filozofii, dla innych os�b zainteresowanych filozofi�. Z
>>> przykro�ci� stwierdzam, �e rozwa�ania o istocie bytu nie pomog�y mi
>>> ratowa� kota - musia�em podj�� szybk� decyzj� na podstawie odbioru
jego
>>> stanu, nie pomog�y mi r�wnie� we wczorajszej wizycie na uczelni, ani w
>>> sklepie,nie pomog� mi r�wnie� w dzisiejszym praniu, czy poniedzia�kowej
>>> w�dr�wce do pracy. Nie zgadzam si� r�wnie� ze stwierdzeniem, �e
>>> zwyczajny mur nas nie obchodzi - owszem obchodzi, tylko musimy chcieďż˝
>>> tego. :)
>>
>> Howgh :-)
>> --
>>
>> Ikselka.
>
> Drugi bezmózg, przytakujący pierwszemu bezmózgowi, trzeba do was
> gdakać to może wtenczas będziecie w stanie coś zrozumieć.
Dopuszczasz ewentualność, że twoja próżnia się myli?
--
Ikselka.
|