Data: 2000-05-15 12:43:31
Temat: Re: Zmarzniety orzech
Od: j...@e...opi.org.pl (Jerzy Kozlowski)
Pokaż wszystkie nagłówki
At 14:01 00-05-15 +0200, you wrote:
>> >da rade, ale czy orzech ma szanse? Co robic z tymi zdechlymi przyrostami,
>> >czy je obciac, czy zostawic w spokoju?
>ja obcinalem i zasypywalem popiolem lub sproszkowanym weglem drzewnym, i to
>jak najszybciej.
>> >
A ja zostawialem,same spadly.
>> Dolaczam moja liste:
>> Grujecznik,tulipanowiec,zlotokap,akacja,azalia,sumak
,ze o reszcie nie
>wspomne.
>poza azalia reszty juz nie ma, i wielu innych równiez, ale za to jest wiele
>innych równie pieknych i odpornych na przymrozki, a ja jestem zdziebko
>spokojniejszy.
Tulipanowiec odbil ma listek.
Tak jest wielw innych pieknych na ktore wydasz kase,bedziesz chodzil wokol
nich a pozniej przymrozek i od nowa...
Ten tulipanowiec juz dwa razy zmarsl ,i co roku zaczyna od zera,a mialo byc
piekne drzewo.
Pozdrawiam Juras.
--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-rec-ogrody
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-rec-ogrody/
|