Data: 2005-04-24 09:57:47
Temat: Re: Zmasakrowany trawnik
Od: k...@p...onet.pl
Pokaż wszystkie nagłówki
>
> > Witam,
> >
> > Jestem tu nowy ale nie to jest najwazniejsze ;)
> > W ubieglym roku zalozylem trawnik (ok 1200m)niestety z powodu braku czasu,
> > doswiadczenia (teraz sie bede tlumaczyl), niewlasciwej kosiarki, zlego
> > ulozenia planet nie skosilem go przed zima. Piekny byl jak nie wiem co!
> Jednak
> > dopuscilem zeby trawa wyrosla na jakies 10-15 cm i w takim stanie go
> > zostawilem :(((
>
> > To co ukazalo sie moim pieknym oczetom na wiosne przeroslo
> > najsmielsze oczekiwania :(
>
> Więc co tej trawie dolega ?
>
> Pozdrawia zaciekawiony boletus
>
>
Co dolega pytasz zaciekawiony?
A no trawa sie polozyla, porobily sie kepy, miejscami pognila generalnie na
prawie calej "polaci" jest zolta i szkaradna.
Jestem zalamany i nie wiem czy sobie z tego powodu czegos nie zrobie (mysle o
jakims alkoholowym upojeniu w ramach kary)
pozdrawiam
koczor rozhisteryzowany
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|