Data: 2003-09-27 14:22:27
Temat: Re: Zmiany
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jarod1 <b...@p...onet.pl> napisał(a):
> czy ma ktos pomysl jak zmienic podejscie do wszystkiego i wszystkich;
> jestem strasznym sceptykiem i pesymista, a mam juz tego dosc;
> sprawia mi to coraz wieksze problemy;
> nie tylko np: z kobietami (bo rowniez), ale i w tym co robie tez;
> mozna powiedziec ze jestem glownie na "nie", a jesli jestem na tak to tak
> czy inaczej jak sie raz "przewroce" to juz nie chce mi sie podniesc;
>
> mam na dzieje ze rozumiecie bo troche popierniczylem;
>
> napiszcie cokolwiek co wam do glowy przyjdzie ale bez hamówy - jesli mozna
> poprosic;
>
> przyjme kazdy pomysl i odpisze;
>
> P.S. wiem ze to moze potrwac calkiem spory kawal czasu ale to teraz sie nie
> liczy; njalepiej napiszcie jak wy zyjecie - taki: wasz sposob na szczesliwe
> zycie - cos w tym rodzaju;
>
> pozdrawiam i dzieki;
Na palcach zliczę - tak ich mało,
Tych mrzeń, co się spełnić mogą.
Kogo ja w życiu okłamałem?
Siebie!
A poza tym nikogo.
Chlubiłem się, żem twardy człowiek,
Ja, tak podobny ciekłej rtęci!
Czy nie zdradziłem kogokolwiek?
Siebie!
Ale nikogo więcej.
Rój wątpliwości wciąż mnie nęka -
Odpędzę jedne, inne schodzą.
I trwa przez całe dnie udręka,
J coś mnie jątrzy noc za nocą.
Nagle sumienie mi odkrywa
Surową prawdę niepisaną:
Siebie czy innych okłamywać -
To w gruncie rzeczy jest to samo!
uzus
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
|