Data: 2012-04-05 07:17:09
Temat: Re: Znieczulenie
Od: zażółcony <r...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tylko nie rozumiem, dlaczego problem przypisałeś do kk.
Jeśli ktoś tu stawia veto to środowisko lekarskie, a nie kk.
Batalia o zmianę warunków rodzenia, w tym prawo do znieczulenia
czy tez do 'cesarki na życzenie' trwa w naszych szpitalach
od lat i kk nie ma z tym nic wspólnego, decydują generalnie
dwie sprawy:
- koszty samych znieczuleń (publiczna służba zdrowia tnie
wszystko, co się da)
- częściowa utrata kontroli nas swoim ciałem przez znieczuloną
- w przypadku cesarki dochodzą kolejne ryzyka i koszty, w szczególności
z porodu robi się operacja, wymóg anestezjologa itp.
--
Redi
co córkę rodził normalnie
a syna cesarką
|