olo napisał(a):
> U�ytkownik "Nemezis"
> >
> >A czyli g�upi jeste�, nawet do tej pory u os�b niedoinformowanych ca�y
> >czas pokutuje_ silniejszy wygrywa i to jest �wietny dow�d na to �e
> >natura to nasza interpretacja.
> Bredzisz, w TE jest lepiej przystosowany wygrywa. Gdyby by�o jak sobie
> uroi�e� to mieliby�my jeszcze tyranozaury.
> Tutaj masz za�o�enia TE.
> Ewolucja to sta�y proces dotycz�cy wszystkich replikant�w dla kt�rych
> zachodzďż˝ cztery podstawowe warunki:
> 1. Dziedziczenie - replikanty dziedzicz� cechy swoich protoplast�w.
> 2. Niedok�adno�� - kopiowanie egzemplarze nie s� absolutnie dok�adnymi
> rekombinacjami wzorca/wzorc�w (z domnieman� pewno�ci� konsekwencji wp�ywu
> niekt�rych mutacji na fitness osobnika)
> 3. Ograniczone zasoby biotopu o kt�re rywalizuj� z innymi r�wnie�
> replikuj�cymi si� stworami.
> 4. R�nicowa prze�ywalno�� powoduj�ca �e "udane" mutacje skuteczniej
siďż˝
> reprodukuj� i zgodnie z pkt.1 przenios� "korzystne" cechy na przysz�e
> pokolenia swoich powinowatych.
>
> > Ten mechanizm projektowania na naturďż˝
> >w�asnych sk�onno�ci te� jest obszernie opisywany od przynajmniej
> >siedemdziesi�ciu lat.
> Oczywi�cie �r�d�a �adnego opr�cz swoich uroje� nie podasz?
> [ciach]
>
> pzdr
> olo

Czyli człowiek swoją świadomością nie interpretuję, widzi
bezpośrednio, według ciebie? Spór obiektywistów którzy widzą bez
głowy, z subiektywistami, którzy postrzegają że umyśł kształtuje
otoczenie, według własnych zdolności, czyli w postmoderniźmie
znajdziesz przykłady. Wcześniej Marks się sprzeciwiał Neodrawinistą
czyli socjologia, bo jeśli wygrywa najsilniejszy to rewolucja nie ma
racji bytu, czyli rewolucja słabych i poszkodowanych. Dlatego często u
komunistów spotkasz takie zdanko_ że naturę trzeba przezwyciężyć, a
postmodernizm znowu pokazał że nie naturę przezwyciężamy tylko własne
interpretacje, projekcję, to co uznaliśmy za nasze uzasadnienia
natury, czyli homo nie jest fe jak się wcześniej powoływano itd. Teraz
panuje opinia że naturą jest tak naprawdę, nam dostępną, drugi
człowiek i jego interpretacje do których się buntujemy lub zgadzamy,
więc ja się buntuje do twojego zła.