Data: 2003-08-01 08:17:36
Temat: Re: Znów paranoja! Tym razem "nieznalska"... było: Re: "Artystów" karzą...
Od: "zielsko" <4zielsko@WYTNIJ_TOhoga.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 03-08-01 ... z Gormenghast napisał(a)
> Poważnie!?;))
> No to pomyśl co się będzie działo w Twoich działaniach zawodowych ;)).
Nieczyste zagranie :) , ale inaczej: Czy Twoim zdaniem psycholog nie ma
prawa sie zdenerwowac? Patrz watek z Szymkiem :)
> Uważasz, że wkurzanie się sprzyja poprawnej percepcji i reakcjom?
Co to jest poprawna percepcja? Taka calkiem bez emocji? A moze reakcja
emocjonalna na cos jest zawsze poprawna, w sensie subiektywnie
poprawna? Pytanie co sei dzieje ze dany bodziec ja wywoluje? Itd. W
pracy wkurzenie mnie przez slowa pacjenta jest czyms waznym, sugeruje
pytanie czemu mnie to wkurzylo....
W przypadku Twoich slow wkurzyla mnie hipokryzja moja i Twoja :) w
sprawie pokory.
> Co do pokory - ma ona rózne oblicza.
> Tak się dziwnie składa, że od trzech lat mojej działalnosci na psp,
> za główny tego powód uznaję niezmiennie osobowość Jerzego. A, wierz
> mi, żyję dość długo na tym świecie (i nie próżnuję!!) i spotkałem już
> tysiące różnych ludzi - żaden z nich nie był dla mnie tak
> interesujący.
Kazdego interesuja patologie All ;)
>Ty - student pierwszego (jesli dobrze pamiętam) roku psychologii, już
"kasujesz" wszystkie słowa JeTa... Czy robisz to
Zle pamietasz. Ale dziekuje za odmlodzenie :) swoja droga to nie
najlepiej o mnie swiadczy no coz :(
> dlatego, że widzisz w nim wroga publicznego?
>Nie wroga publicznego.
To tez odpowiedz dlaczego potwo bedzie :)
Nie wroga publicznego, wiesz poszperalem sobie za Postami JeTa zreszta
czytales pewnie.... i udezylo mnie jak bardzo on sie zmienil...
Z milego czlowieka, rzeczowego, konkretnego stal sie facetem walacym po
lbach nieprawomyslnych, lamiacym netykiete wszystkich grup, na ktorych
pisze, niezmiernie czesto plonkowanym uzytkownikiem. All jak uwazasz
czy bicie dzieci jest dobra metoda wychowawcza?
Jak sadzisz czy Ci behawiorysci pracujacy z dziecmi autystycznymi maja
slusznosc?
Bo widzisz All mnie nie idzie o to co JeT chce przekazac bo z czescia
jego pogladow sie zgadzam. Idzie o to jak? Ty tlumaczysz ze to nie ma
znaczenia, ze wazniejsze jest to ze te posty zmuszaja do myslenia. Ze
dzialaja. Ale one ZMUSZAJA, a nie prowadza w mysleniu. Post bez slow
tez daje do myslenia All. Wyrazenie sie w sposob spolecznie
akceptowalnyc nie jest wyrazem nizszego poziomu intelektualnego. ]
(...)
All jasny gwint on pisze tak by go nie rozumiano, w tym pisaniu
niezrozumialym podpiera sie Einsteinem, ze skoro Einstein mial klopoty
z wyslowieniem sie to ja tez :) Ale jak biore Einsteina do lapy i
zaczynam czytac to nie dostaje cholery, czytam dalej, jak nie rozumiem
to wracam, Einstein mnie nie obraza, wrecz przebija w jego slowach: To
jest wazne chce zebys to zrozumial i pamietal gdy bedziesz czytal dalej.
> Odpowiedź "dlaczego" jest tu jednak połową sukcesu. Następną część
> stanowi odpowiedź "co z tym zrobić, aby..." i w tym kierunku działa
> motywacja JeTa. Masz wątpliwości?
Nie dlaczego, to pytanie dla mnie jest bezuzyteczne, niezgodne z moim
mysleniem, jest pytaniem archeologa :)
Pytanie: Co sie dzieje? Jak sie dzieje? Czemu to sluzy? itd.
(...)
> pełnionych ról. Tutaj mamy wyłącznie literki i to kierowane do
> anonimowych odbiorców w nieznanym wieku i o nieznanych
> doswiadczeniach. Dopiero reakcje tychże mogą cokolwiek o nich samych
> powiedzieć. No i patrząc na te reakcje - widać, co widać...
Zgadza sie mamy AZ literki :)
> Cwiczenia słowem, nie mogą tu nikomu zaszkodzić, a jedynie dają
Jestes pewnien ze SLOWA nie moga nikomu zaszkodzic? Bo mnie juz
zaszkodzily, wiesz mam wrazenie takie sobie ze forma tych postow
prowadzi do wytworzenia sobie skorupy, do obrony, do zgorzknienia....
All chcesz zeby cala grupa pisala jak JeT?
-Dzien dobry jestem tu nowa.
-Potrzebuje pomocy. Budze sie w nocy i lekiem.....
To nie jest gupa terapeutyczna. Jak Ci sie wydaje ze dostanie sz tu
pomoc to sie myslisz Tu nie ma nikogo kto moglby Ci pomoc.
Sama sobie pomz. Jestes tak glupia ze nie dostrzegasz.....
Potem cytacik albo dwa. I...
Zrozumialas cos? Czyzby?
Oklasky. Kurtyna, swiatla.
To jak All podoba Ci sie wizja?
Ze mial slusznosc ze nikt jej tu nie da tego czego oczekiwala, ze
dostanie adres, telefon.....choc nie JeT pewnie kazlby jej uporac sie z
tym roblemem samej co?
> nadzieję na poszerzenie horyzontów. O jeden istotny w tym przypadku
> szczegół. Myśłenie abstrakcyjne (kiedys JeT nazywał to mysłeniem
> polowym - nie wiem czemu zrezygnował. Może było to zbyt abstrakcyjne
> ?;))). JeT również sie uczy!! Tak jak wszyscy.
Poszerzenie horyzontow... jakim kosztem i czy aby napewno?
> Jedyny problem jaki jest do rozwiązania, to NIE ZATŁUCZENIE JETA, bo
> jego słowa kłują, ale jak powiązać te słowa ze społecznością i
> stadem, w jakim musimy żyć i w jakim wszyscy zyją.
Ja w przeciwienstwie do mani uwazam ze da sie go zatluc, ale po co?
Chce by JeT pisal ale zebys Ty wymagal od niego pokory:)
Zeby to sie odbywalo w sposob akceptowalny spolecznie. I zeby do
ciezkiej cholery zamykal swe mysli w kilku waznych zdaniach, a nie
rozwlekal sie na 4-6 stron a4 to nie jest cholera jasna ksiazka!
--
Paweł Zioło
http://fotozielsko.prv.pl
"-Prowdy nima!"
"-Hej, dziywce, nie zawse sukoj prowdy. Sukoj przjociela!"
Wanda Czubernatowa, ks. Jozef Tischner
|