Data: 2006-01-17 18:15:21
Temat: Re: Znow to uslyszalem...
Od: Grabarz <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Iwon(k)a napisał(a):
> "Grabarz" <p...@w...pl> wrote in message
> news:dqiiat$oj5$1@achot.icm.edu.pl...
> mam wrazenie, ze zlosc swoja kierujesz w zla strone- krew oddajesz
> dla chorych, czyli tych ktorzy czekaja z Toba w poczekalni, to raczej
> oni powinni Cie wpuscic przed siebie. Dlaczego wymagasz tego od
> pracownikow sluzby zdrowia? oni tylko pobieraja od Ciebie krew, Ty ratujesz
> ludzi potrezbujacych.
Nie, bron boze ja do chorych nie mam pretensji [zreszta malo kto z
poczekalni krew bedzie pobieral] i miec nie zamierzam. Krew oddaje
honorowo, nie znam biorcy i od zadnego biorcy nie moge i nie chce
wymagac zadnego zadoscuczynienia. Pacjenci nawet nie musza byc swiadomi
tego, ze mi przysluguje pierwszenstwo. Zreszta, jak post nizej jest
opisane, ciezko jest niektorym wytlumaczyc swoje przywileje;). Mam
pretensje [moze nawet nie - musialem sie gdzies nieszkodliwie
wykrzyczec, bo mi juz przeszlo:)] do osob odpowiedzialnych za
honorowanie juz chyba ostatniego przywileju, jaki krwiodawcom
pozostal... Ciagle sie mowi, ze krwiodastwo w Polsce zanika... A czy
taka pewnosc, ze bez problemu i straty 5h wejdzie sie do lekarza na
badanie nie zacheciloby do oddawania krwi przez niektorych ludzi?
Co kosztuje pielegniarke, pania z recepcji czy nawet lekarza wezwanie
poza kolejnoscia pacjenta, ktory okazal legitymacje ZHDK? Przeciez
zdrowy krwiodawca=pelnowartosciowy krwiodawca:)
Podczas 9 lat oddawania krwi [choc dopiero 4 lata temu zachcialo mi sie
wyrabiac legitke ZHDK:)] tylko RAZ pani w rejestracji zaniosla moja
karte z dopiskiem, zem krwiodawca, po czym pani doktor wywolala mnie
jako nastepnego, tluaczac pozostalym, powod wcisniecia mnie bez
kolejki... I ani pacjenci sie nie zbuntowali, ani nikomu z personelu
korona z glowy nie spadla. A i ja jakos tak sie milej poczulem.
A tlumaczenie, ze chorzy sa tak samo chorzy jak ja i dlatego nie beda
mnie "wciskac" przed nich, ktore dzis uslyszalem, jest nie dosc, ze
glupie, to jeszcze sprzeczne z tym, co zapisane [nie wiem gdzie, ale
gdzies na pewno:P]
> iwon(k)a
>
pozdrawiam!
Tomek
ps. Prawdziwe pretensje to mozna miec do ustawodawcy o zabieranie po
kolei ulg przyslugujacych krwiodawcom:)
ps'.Aha! Potrzebujacych ratuja lekarze, ratownicy, pielegniarki... a
dopiero gdzies na szarym koncu krwiodawcy [bo ich rola w sumie ogranicza
sie do zdrowego, tj. higienicznego trybu zycia i checi oddawania:)]
|