Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Znowu pierwszaki - pisanie...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Znowu pierwszaki - pisanie...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 84


« poprzedni wątek następny wątek »

61. Data: 2005-10-13 09:34:48

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: Elżbieta <w...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 13 Oct 2005 09:20:01 +0200, Nela Młynarska napisał(a):

> Teraz już nie męczę go ćwiczeniami typu:
> napisz "mama" dziesięć razy ;-)

> Zachęcać dzieciaka do nudnych (przyznajmy to szczerze ...
> ćwiczenia
> z pisania literek w początkowej fazie są nudne) i to tak, aby nie
> osiągnąć odwrotnego
> efektu - to _było_ dla mnie wyzwanie.

No i się sprawdziłaś. Ja się załamałam gdy po pierwszej literce "o", dałam
do napisania w domu niewiele, a tu... Kto korzysta z "Wesołej szkoły" to
wie jak wyglądają zeszyty do pisania. Jest wzór kilku literek, a potem
sporo wolnych linii. Ja zadałam tylko co gdzie był wzór, za to spora część
nadgorliwych rodziców kazała zapisać stronę do końca. Komentarze dzieci
następnego dnia były niezłe "ja mówiłam mamie, że pani nie kazała więcej.
Ale się nad tym napracowałam, już nie będę więcej pisać" itp.

--
Elżbieta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


62. Data: 2005-10-13 09:36:30

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dil2ed$5u7$2@atlantis.news.tpi.pl>,
Nela Młynarska <nela@se(_)curity.pl> wrote:

> Prawdę mówiąc już w przedszkolu poprawiałam każde słowo napisane z błędem.
> Nie wiem, czy to politycznie poprwane i zgodne z trendami, ale ja
> uczyłam równolegle:
> techniki skrobania i poprawnego zapisu. Tym bardziej, że moje dzieci (a
> to pewnie
> nie wyjątek) pisały wszystko fonetycznie, więc było: "nie umyje włosuf"
> i tym podobne
> kwiatki.
>
Sądzę, że to jest norma.

> Od początku uczyłam więc o traceniu dźwięczności przez głoski,
> o wymianie
> na takie czy siakie litery i ... inne takie, co to mi jeszcze w głowie
> zostały. Może Pani
> w szkole określi to nieco inaczej, ale zawsze będą już wiedziały rzeczy
> podstawowe.
>
Ja tylko mówię, jak co się pisze. Przede wszystkim dlatego, że uważam to
za jedyny sposób na pisanie bez błędów.

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


63. Data: 2005-10-13 09:37:48

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dijkrn$fnc$1@news.mm.pl>, "Nixe" <n...@f...peel> wrote:

> W wiadomości <news:jareks-FC0BDA.13432312102005@gigaeth-gw.news.t
pi.pl>
> Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> pisze:
>
> > Chyba jednak za bardzo uogólniasz. Z moich obserwacji wynika, że jeśli
> > już, to drukowanymi.
>
> A ja piszę o swoich obserwacjach. Dotyczą wprawdzie tylko dwóch grup (po ok.
> 25 osób), ale zawsze.
> No i doświadczenia Meggie potwierdzają to, co piszę.

A moje dotyczą co najmniej trzech przedszkoli (w tym jednego
niepublicznego). I co teraz? :)

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


64. Data: 2005-10-13 09:43:01

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: Jarek Spirydowicz <j...@w...kurier.szczecin.pl> szukaj wiadomości tego autora

In article <dij2qp$2hs$1@nemesis.news.tpi.pl>,
"Harun al Rashid" <a...@o...pl> wrote:

> Jeżeli mały pisząc kontroluje jednocześnie
> orty/znaczenie słów, to sam się prosi o wzbogacenie zadań, bo technika
> pisania nie przykuwa całej jego uwagi.

Niestety, to wcale nie jest takie oczywiste. Opisany przypadek dotyczył
pisania na komputerze. A żona się wczoraj załamywała, bo Kamil nie mógł
zapamiętać, jak się pisze (ręcznie) "dwa" po angielsku - chociaż
zapamiętał "jeden" i "trzy".

--
Jarek
Kamil 27.11.98, Police
To tylko moje prywatne opinie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


65. Data: 2005-10-13 09:58:57

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: krys <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nixe napisał(a):

> "Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał
>
>> A moje dotyczą co najmniej trzech przedszkoli (w tym jednego
>> niepublicznego). I co teraz? :)
>
> Ja również nie piszę o jednym przedszkolu.
> Jedna grupa to zerówka z jednego przedszkola. Druga, to zerówka z
> kolejnego (a właściwie ze szkoły).
> Meggi i przedszkole to trzeci przypadek.
> Wychodzi na remis ;-)

Dołożę swoich dwójkę i dzieci sąsiadów;-) Nie ma pisania literek w
zerówce, znaczy są szlaczki, wprowadzenie do pisania w formie laseczek,
kółeczek, zawijasków, ślimaczków, ale literek jako takich nie było.

Czyli tak, jak u Elżbiety.
--
Pozdrawiam
Justyna
Iza (12) i Marcin (8)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


66. Data: 2005-10-13 10:06:35

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

"Jarek Spirydowicz" <j...@w...kurier.szczecin.pl> napisał

> A moje dotyczą co najmniej trzech przedszkoli (w tym jednego
> niepublicznego). I co teraz? :)

Ja również nie piszę o jednym przedszkolu.
Jedna grupa to zerówka z jednego przedszkola. Druga, to zerówka z kolejnego
(a właściwie ze szkoły).
Meggi i przedszkole to trzeci przypadek.
Wychodzi na remis ;-)

PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


67. Data: 2005-10-13 10:21:41

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

"krys" <k...@p...onet.pl> napisał

> Dołożę swoich dwójkę i dzieci sąsiadów;-) Nie ma pisania literek w
> zerówce, znaczy są szlaczki, wprowadzenie do pisania w formie laseczek,
> kółeczek, zawijasków, ślimaczków, ale literek jako takich nie było.

Zupełnie nic nie rozumiem.
Czyli 30 lat temu dzieci uczyły się pisać w zerówkach, a teraz nie?
I skąd w takim razie książki dla sześciolatków (z pismem pisanym), z których
uczyła się grupa Martyny, wydane przez WSiP? Przecież musiały być
zatwierdzone jako zgodne z programem.

BTW - kiedy Twoje i sąsiedzkie dzieci chodziły do zerówki? Bo rok szkolny
2004/2005 był pierwszym rokiem z obowiązkową zerówką i zmienionym programem.

PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


68. Data: 2005-10-13 11:05:42

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Nixe napisał:

> Czyli 30 lat temu dzieci uczyły się pisać w zerówkach, a teraz nie?

Ja się nie uczyłam. Były szlaczki i literopodobne, nie było pisania.

> I skąd w takim razie książki dla sześciolatków (z pismem pisanym), z
> których uczyła się grupa Martyny, wydane przez WSiP? Przecież musiały
> być zatwierdzone jako zgodne z programem.

Może się mylę, ale to nie jest pisanie liter, tylko kreślenie po
śladach, tzn. jest szereg danych literek napisany szarym, niebieskim lub
linią kropkowaną i dzieci jadą ołówkiem po śladach. Po drugie te litery
są sporo większe od tych pisanych potem w liniaturze. Więc to jest takie
niby pisanie, ale nie do końca. Nie sądzę, żeby w najbardziej nawet
zagalopowanych zerówkach dzieci same pisały wyrazy w odpowiednich
linijkach w zeszycie.

PozdRozs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


69. Data: 2005-10-13 11:10:30

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Nela Młynarska napisał:

> Tym bardziej, że moje dzieci (a
> to pewnie
> nie wyjątek) pisały wszystko fonetycznie, więc było: "nie umyje włosuf"
> i tym podobne
> kwiatki.

Jak zobaczyłam notatkę młodego: "pszyniesici pieniołszki" to mało nie
zemdlałam.

PozdRozs

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


70. Data: 2005-10-13 11:15:10

Temat: Re: Znowu pierwszaki - pisanie...
Od: Nela Młynarska <nela@se(_)curity.pl> szukaj wiadomości tego autora

On 2005-10-13 13:10:30 +0200, Rozs <r...@g...SKASUJ-TO.pl> said:

> Jak zobaczyłam notatkę młodego: "pszyniesici pieniołszki" to mało nie
> zemdlałam.

Ale swoją rolę spełniła :) Sprytne dziecię!

Ja w zeszłym roku, kiedy Piotrek do zerówki chodził miałam straszne problemy
z takimi kfiatkami ;-). Strasznie go wzięło na pisanie i wszystko jak
leci - na rozum.
Teraz trochę czytai od razu widać skutki - pisze całkiem przyzwoicie i
tylko mu się
_trafiają_ błędy. Początki były takie, że sama się zastanawiałam co
mistrz miał na
myśli.

Pozdrawiam,
Nela

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 . 9


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

pisownia :-))
v
Europejski Tydzień Świadomości Dysleksji - Warszawa
Stany lękowe u 10-latka
laptop dla dzieci

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »