Data: 2010-10-25 21:01:21
Temat: Re: Zróbmy mały rekonesans
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Ikselka pisze:
> Dnia Mon, 25 Oct 2010 22:37:30 +0200, Paulinka napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>> Dnia Mon, 25 Oct 2010 22:04:36 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>
>>>> Ikselka pisze:
>>>>> Dnia Mon, 25 Oct 2010 20:46:28 +0200, Paulinka napisał(a):
>>>>>
>>>>>> medea pisze:
>>>>>>> W dniu 2010-10-25 20:26, Paulinka pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>> Rozmowa wyszła od doświadczenia życiowego księży. Ewa IMO podała trafną
>>>>>>>> definicję dorosłości. Odpowiedzialność za innych (własne dziecko),
>>>>>>>> kompromis (partner), zarabianie na siebie (pensja księdza nie jest
>>>>>>>> przeznaczana na jego utrzymanie). Księża tego nie przeżywają i są o te
>>>>>>>> doświadczenia ubożsi.
>>>>>>>> Jeżeli ktoś tutaj sie zjeżył i napuszył to tylko XL.
>>>>>>> Dzięki, Paulina.
>>>>>>> Jak zwykle - z cepelinów zrobiła się walka narodowowyzwoleńcza. ;)
>>>>>> ;)
>>>>> Porozumiewawcze mrugnięcia nie są argumentami w dyskusjach.
>>>> Bardzo Cię przepraszam naprawdę zupełnie nieszczerze, ponieważ powinnam
>>>> napisać howgh!
>>> Kiedy piszę "howgh" albo "dokładnie", to jest to jawne poparcie stanowiska
>>> i nie mrugam do nikogo porozumiewawczo, dając mu do zrozumienia "lubię cię,
>>> więc dlatego cię popieram".
>> Coś Cię tutaj osobiście zabolało?
>
> Absolutnie nic. To, ze odpowiadam, ma świadczyć o bólu?
Od kiedy to ja się z Ewą lubimy?
--
Paulinka
|