Data: 2001-02-14 10:23:08
Temat: Re: Zwiazek doskonaly
Od: Joanna <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
in article 96dl37$ft$...@n...tpi.pl, Duch at a...@p...onet.pl wrote on
2/14/01 11:04:
> Ale bardzo ciekawe.
> Moj zwiazek przezywa wlasnie kolejna "transformacje", przynajmiej jesli o
> mnie chodzi.
> Nie jest to przyjemne. I wlasnie caly problem polega na "upadku
> wczsniejszych wyobrazen".
> Po takim upadku, mam wrazenie ze moja luba jest mi zupelnie obca (bo troche
> jest),
> spadly kolejne znieksztalcajace okulary (pytanie skad sie wziely?).
> Zycie jest jednak niesamowite, gdy wydaje sie ze wiekszosc rzeczy jest
> stala,
> nagle nastepuje zaskakujaca zmiana.
> Ale to tak, przy okazji ;-) Duch
Specjalnie z okazji Walentynek. Dla wszystkich "transformujacych":) :
"Pierwsza przysiega, jaka wymienily istoty z krwi i ciala, padla u stop
skaly rozsypujacej sie w proch; na swiadka swej stalosci wezwali niebo,
ktore ani chwili nie jest jednakie; wszystko mijalo w nich i kolo nich, a
oni mniemali, iz serca ich wolne sa od tej skazy. O dzieci! wieczne
dzieci!..."
Diderot: Kubus Fatalista i jego Pan.
Ale to wcale nie jest skaza, tylko blogoslawienstwo.
Joanna
|