Data: 2017-07-23 18:44:47
Temat: Re: Życie
Od: Kviat
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2017-07-23 o 18:20, XL pisze:
> <Kviat> wrote:
>> W dniu 2017-07-23 o 15:46, XL pisze:
>>> Pszemol <P...@P...com> wrote:
>>>> pinokio <p...@n...adres.pl> wrote:
>>>>> Prawdziwe życie jest dopiero po śmierci. Obecnie to jest raczej
>>>>> wegetacja. Owszem - bywają piękne chwile, nawet nie tylko chwile, dobry
>>>>> okres może trwać do roku, jednak co to jest w porównaniu z całym życiem?
>>>>> Tylko problem, bo po śmierci może być również piekło, w takim razie
>>>>> lepiej było by się nie narodzić.
>>>>> Grunt by się załapać chociaż do czyśćca.
>>>>>
>>>>
>>>> Życie po śmierci jest fałszywą obietnicą. Bujdą na resorach!
>>>
>>> Udowodnij.
>>
>> Udowodnij, że nie jest bujdą.
>>
>
> Ja opieram się na wierze, więc MNIE dowody nie są potrzebne (choć owszem,
> niezbite świadectwa istnienia życia po śmierci posiadam
Gdybyś posiadała, to przeszłabyś do historii. Podręczniki o tobie by pisali.
Dupa tam, a nie posiadasz :)
>- na własny użytek
> i wąskiej grupy osób w nich osobiście wraz ze mną uczestniczących).
LOL :)
> I to nie ja mam cokolwiek udowadniać, bo niczego tu nie twierdzę - w
> odróżnieniu od Pszemola, dla którego naukowy pogląd na świat jest jedynym
> słusznym. Zgodnie ze swym naukowym poglądem to Pszemol nie powinien mieć
> problemu z naukowym dowodem swoich tez.
Przecież on nie ma problemu.
To ty twierdzisz, że życie po śmierci istnieje, a nie on.
> Gadanie nie wystarczy - wypada
> UDOWODNIĆ. Bez dowodu jego przekonanie jest tylko i wyłącznie wiarą.
Nie.
To twoje twierdzenie bez dowodu jest wiarą. A nie odwrotnie.
Tyla razy już ci to tłumaczyłem i nadal nie dotarło...
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|