Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.nask.pl!news.nask.org.pl!news.unit
0.net!peer02.am4!peer.am4.highwinds-media.com!peer04.fr7!futter-mich.highwinds-
media.com!news.highwinds-media.com!newsfeed.neostrada.pl!unt-exc-02.news.neostr
ada.pl!unt-spo-a-01.news.neostrada.pl!news.neostrada.pl.POSTED!not-for-mail
Subject: Re: Życie jako proces samodoskonalenia Boga.
Newsgroups: pl.soc.religia,pl.sci.psychologia,pl.sci.filozofia
References: <p2abmp$ufb$1@node1.news.atman.pl>
<5a533f74$0$650$65785112@news.neostrada.pl>
<p346cn$uca$1@node1.news.atman.pl>
From: Trybun <c...@j...ru>
Date: Wed, 10 Jan 2018 11:56:50 +0100
User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 5.1; rv:45.0) Gecko/20100101 Thunderbird/45.8.0
MIME-Version: 1.0
In-Reply-To: <p346cn$uca$1@node1.news.atman.pl>
Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Antivirus: AVG (VPS 180108-4, 2018-01-08), Outbound message
X-Antivirus-Status: Clean
Lines: 98
Message-ID: <5a55f168$0$15200$65785112@news.neostrada.pl>
Organization: Telekomunikacja Polska
NNTP-Posting-Host: 188.33.178.212
X-Trace: 1515581801 unt-rea-a-02.news.neostrada.pl 15200 188.33.178.212:1620
X-Complaints-To: a...@n...neostrada.pl
X-Received-Body-CRC: 2845089658
X-Received-Bytes: 5909
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.religia:1042779 pl.sci.psychologia:744190
pl.sci.filozofia:219897
Ukryj nagłówki
W dniu 2018-01-10 o 05:54, LeoTar Gnostyk pisze:
> Trybun pisze:
>> W dniu 2017-12-31 o 10:47, LeoTar Gnostyk pisze:
>>> W wątku ,,Mistrz logiki - czyli wąż jest do dupy!" Jakub A.
>>> Krzewicki pisze:
>
>>> ,,(...) Z definicji Boga wynika, że jest bytem zupełnym. Jeżeli
>>> jest bytem zupełnym, to znaczy, że nie brakuje Mu niczego. Jeżeli
>>> nie brakuje Mu niczego, tzn. że jest wolny od pragnień. Więc nie
>>> może być tym samym podobny do człowieka, bo człowiek ma pragnienia
>>> i kaprysy. (...)"
>>>
>>> Skoro Bóg jest bytem zupełnym musi być bytem dokonanym,
>>> spełnionym. Dlaczego więc dopuszcza do powstawania bytów
>>> niedoskonałych, które - jeżeli wierzyć w reinkarnację - muszą po
>>> wielokroć materializować się by wykonać ciężką pracę uwalniania się
>>> od niedoskonałości, by w końcu doskonałość osiągnąć?
>>>
>>> A może jest tak, że Bóg pochodzi z niedoskonałości, pierwotnej
>>> niewiedzy, i stwarza materialne byty od Niego zależne przy pomocy
>>> których, a właściwie dzięki doświadczeniom których, zdobywa wiedzę
>>> o samym sobie mając za cel sięgnięcie po pełna samowiedzę.
>>> Przechodzenie Boga od stanu całkowitej niewiedzy (nieświadomości)
>>> do pełni wiedzy o samym sobie jest więc procesem ewolucji, w
>>> którym materialne wytwory Boga pełnią rolę partnerów w procesie
>>> Jego samouświadamiania. Celem Boga jest więc osiągnięcie
>>> samoświadomości, osiągnięcie stanu doskonałej stabilności procesu
>>> którym jest Życie.
>
>> Z jakiej definicji? Przecie definicji ludzkość już tyle wypracowała
>> że jest jeszcze więcej niż samych Bogów.
>
> To pytanie do Jakuba Krzewickiego, nie do mnie.:)
Akurat zdaje się że p. Krzewicki to nie rozpatruje kwestii Boga jako
Stwórcy czegokolwiek, a tylko stylu bycia człowieka. Tak więc aby
bardziej zgłębić charakterystykę (charakterystyki) samego Boga to
pytanie muszę kierować pod innym adresem.
>
>
>> To jedno, drugie to chyba nie trzeba się odwoływać do spekulacji
>> względem reinkarnacji. Reprodukcja komórki jest faktem. Czyż Stwórca
>> nie tak to urządził że potomstwo musi posiadać certyfikat który w
>> czytelny sposób wiążące je z przodkami?
>
> Reprodukcja komórki to tak jakby zmieniający się stan świadomości
> osobnika przez nią stwarzanego. A potomstwu nie jest przekazywana
> materia lecz informacja przechowywana w Świadomości przodków. To są te
> tzw. geny (niby dla budowy biologii) i memy (te dla budowy zachowań
> społecznych). To przodkowie tworzą (i ewoluują) informację dzięki
> odtwarzaniu której (materializowanie, wychowanie) powstaje następnie
> potomstwo.
No, nie wiadomo tego nie wiemy i wszystko wskazuje że tu nie chodzi o
stan świadomości a o coś innego,. przecie to oczywiste - człowiek na
przestrzeni czasu nam znanego, ani o milimetr nie wyewoluował w
postrzeganiu rzeczywistości.
Wygląda jednak na to że to ona wytycza reguły. Właśnie że przekazywana
TYLKO fizyczna materia. Być może że i sam Bóg/Stwórca także przechodzi
procesy reprodukcyjne, z tą różnicą że On w tym procesie nic nie traci,
np pamięci o tym kim był w poprzednim wcieleniu i jest obecnie.
>
>
>> Swoja drogą to bardzo mało wszystkie religie prawią o fizycznym
>> rozmiarze Boga.
>
> Bo bóg to maska psychiczna nałożona przez potomstwo na rodziców, którzy
> zakazali swojemu dziecku/dzieciom praktycznego (doświadczalnego)
> zapoznania z aktem potencjalnego tworzenia nowego potomka. Czyli
> bóg-rodzic jest wytworem w psychice dziecka i powstaje na skutek zakazu
> zapoznania dziecka z życiem seksualnym rodziców oraz zakazu inicjacji
> dziecka w "świętym trójkącie" Rodzice + Dziecko.
Jaki rodzic może się stawiać w roli Boga? Chyba tylko kolega/koleżanka z
psychiatryka p Bonaparte czy p Wasilewskiej*.. I czy naprawdę sądzisz że
ten w sumie krótki okres wychowywania przez rodziców aż tak rzutuje na
potomstwo że to jest w szatnie sprawić że ono jest takim czy innym
człowiekiem?
>
>
>> Gdyby tak wziąć na logikę, na to jakimi narzędziami się posługuje w
>> tworzeniu - atom czy komórka, to jego rozmiar musi być taki że nie
>> przez każdy mikroskop dałoby Go się zobaczyć.
>
> A czy te mikrotwory ktokolwiek, kiedykolwiek widział? :)
>
Jasne, w tej kwestii spokojnie możemy odrzucić wiarę. Wystarczy wejść do
laboratorium aby samemu sie przekonać.
*Bez urazy, nie chcę żeby ktoś to brał do siebie, bo to tylko taka uwaga
ogólna, i nie mam nikogo konkretnego z grupy na myśli.
|