Data: 2000-07-02 18:20:43
Temat: Re: Zycie jest do d...
Od: Astec SA <b...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Bogatko wrote:
> Myslisz, ze ja nie dbam o wlasne szczescie? Ale to juz mi sie znudzilo, bo
W jaki sposób? Może on właśnie jest błędny bo szczęście trzeba szukać w sobie,
a nie na zewnątrz. To musisz ukształtować swoje JA by czerpało radość z RÓŻNYCH
chwil życia. By je konsumowało zawzięcie i do cna, a nie jedynie wegetowało.
Tyle, że to oznacza otwarcie tak na miłe jak i przykre doznania.
> nic mi to nie daje. Czasami wydaje mi sie, ze caly swiat jest przeciwko
> mnie.
Bo jest. Może nie całkowicie cały - bliscy itp. zwykle nie są - ale w znacznej części
tak. Bo niewiele osób rozumie, że nie jesteś tylko kolejną gębą do koryta, lecz
jego współtworzycielem.
> Wiem, ze trzeba cieszyc sie chwila, ale zawsze lepiej sie cieszyc z kims,
> a nie samemu. Niby mam przyjaciol, znajomych, ale brakuje mi kogos, kto by
> mnie naprawde zrozumial...
A czy Ty siebie samą dobrze rozumiesz? No wiem - nie to miałaś na myśli.
Może po prostu źle wyrażasz swoje pragnienia, oczekiwania i emocje ?
Nie sztuka bełkotać - trzeba umieć mówić tak by Cię rozumiano - oczywiście
to zdanie traktuj jako lekką przenośnię, choć nie tylko .
pozdrawiam
Arek
--
Najciekawsze miejsce w Sieci?
http://www.eteria.net
|