Data: 2000-07-02 17:53:37
Temat: Re: Zycie jest do d...
Od: "jacob" <j...@f...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Bogatko wrote in message <3...@p...wp.pl>...
>Jestem jeszcze dosyc mloda, mam 18 lat. Mogloby sie wydawac, ze cale
>zycie przede mna. A ja mam juz go serdecznie dosc! Nic mi sie nie
>uklada. Moje zycie uczuciowe to kleska. Wplatuje sie w zwiazki, z
>ktorych i tak wiem, ze nic nie wyjdzie. Wydaje mi sie, ze wiem, co to
>milosc. Istnieje ona w moich wyobrazeniach, jako cos pieknego,
>wspanialego i jednak coraz czesciej mysle, ze mnie ona nigdy nie spotka.
>
>Czy ktos potrafi mi wytlumaczyc, dlaczego tak sie dzieje, ze niektorzy
>sa bardzo szczesliwi, a inni bardzo nieszczesliwi? Czy nie mozena tego
>szczescia rownomiernie podzielic?????
Szczescie moze miec dla kazdego inne znaczenie.
Ktos moze siebie uwazac za nieszczesliwego a inni moga mu zazdroscic
szczescia.
Kazde wydarzenie mozna widziec w roznym swietle.
Rozgladnij sie dookola a zobaczyc ile osob jest wiecej nieszczesliwych od
Ciebie, wtedy przekonasz sie, ze z Toba nie jest wcale tak zle.
Jestes mloda i naprawde masz cale zycie przed soba; szczescie tez.
Badz dobrej mysli, wierz, ze szczescie do Ciebie zawita, to i tak tez sie
stanie.
Dobra mysl duzo pomaga.
jakub
>
>Hera
>
|