Data: 2000-07-02 16:20:00
Temat: Re: Zycie jest do d...
Od: "bary" <f...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>Myslisz, ze ja nie dbam o wlasne szczescie? Ale to juz mi sie znudzilo, bo
Ciekawe, cóz to za szczescie co nie towarzyszy Ci z przyjemnoscia, a
musisz wlec go za soba na sile? ;)
>nic mi to nie daje. Czasami wydaje mi sie, ze caly swiat jest przeciwko
>mnie.
Nie Tobie jednej ;)
>Wiem, ze trzeba cieszyc sie chwila, ale zawsze lepiej sie cieszyc z kims,
Znów to 'trzeba', szczescie nie dziala na mus.... nic nie trzeba...
odnajdz to szczescie w sobie i uwolnij sie od 'zmuszaczy'. Bo czlowiek jest
nieszczesliwy jedynie gdy nie jest wolny... A niektórzy ludzie wokól holduja
zmuszaczom... tworzac system rzeczy które trzeba spelnic aby byc
szczesliwym... Trzeba sie wypiac na takie poglady innych, nie dac sie nikomu
podporzadkowac.
>a nie samemu. Niby mam przyjaciol, znajomych, ale brakuje mi kogos, kto by
>mnie naprawde zrozumial...
>Hera
>
Jest taka osoba... ona tkwi gleboko w Tobie... bo tak naprawde
potrzebujesz zrozumienia siebie samej... a kiedy to zrozumiesz to polapiesz
sie, ze o to szczescie tak na prawde nie trzeba dbac.. bo to ono o Ciebie
zadba ;)
pozdrawiam
Jacus
|