Data: 2000-08-25 12:39:28
Temat: Re: Żywienie optymalne.
Od: Cosa <c...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego pięknego dnia , a był to Thu, 24 Aug 2000 23:08:32 +0200, "Beda"
<g...@p...onet.com.pl> napisał coś takiego:
>
>Użytkownik "Cosa" <c...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
>news:tm83qskgfc31lgv4qc9ildk1roc6qnjleg@4ax.com...
>>
>> Ludzie!!!!!!!!!
>> Ratunkuuuuuu!!!!
>> Gdzie nie spojrzę żywienie optymalne:
>> > Do kogoś kogo to winno zainteresować : Kończ waść , wstydu oszczędź.
>
>mam znajomego, który ma żonę, przepraszam miał żone,- która to żona
>zachorowala na niejakie stwardnienie rozsiane. uwielbiali razem łazić po
>górach, zabierali ze sobą dwie małe córki. jedną jeszcze w nosidle. po
>diagnozie robili co tylko możliwe, iluż lekarzy odwiedzili.....
>może gdyby wpadli wtedy na d.o. wyglądało by to inaczej...
Może niekoniecznie - może gdyby kasa chorych stwierdziła że SM jest
chorobą przewlekłą , z co za tym idzie refundowała by drogie , aczkolwiek
dość skuteczne leczenie , a ponaddto choroba byłaby w stadium w którym
zatrzymanie jej rozwoju dałoby coś ...
SM ( sclerosis multiplex) czyli stwardnienie rozsiane jest chorobą
nieuleczalną dla dzisiejszej medycyny , jednak potrafimy już spowolnić jej
rozwój.
Nie za bardzo wierze aby w grupie osób chorych na SM i stosujących dietę
optymalną był większy odstetek osób u których nastąpiło zatrzymanie
choroby na jakimś stadium , niż u osoby z grupy kontrolnej na normalnej
diecie
>"Kończ waść , wstydu oszczędź." samemu sobie. medycyna w wielu sytuacjach
>jest bezradna. jeśli jesteś lekarzem, to serdecznie współczuję twoim
>pacjentom
Przekażę im twe wyrazy współczucia...
>- lekarz o zamkniętym umyśle źle rokuje, podobnie jak wiele chorób,
>wobec których medycyna nic nie zrobi poza zwiekszeniem cierpienia przez
>ignorancję, bezduszne traktowanie pacjenta i takie tam.
Jeżeli zamkniętością umysłu nazwiesz nie wysyłanie pacjenta do
bioenergoterapeuty , nie stosowanie szamańskiej grzechotki do zaklinania
choroby , nie proponowanie diety jakiejkolwiek jako panaceum na wszelkie
choroby , nie okadzanie pacjenta dymem z czegokolwiek , natomiast
korzystanie z wszelakich nowych sposobów leczenia - trudno - widocznie mam
zamknięty umysł
> ...cosa- kosisz już
>w swoim gabineciku siano ?, może za poród w "państwowym szpitalu"
>1500zł.?
-<eeee> zła odpowiedź - z ginekologią nie mam wiele wspólnego
>,może "pomagasz" otyłym - wiesz stówka za wizytę, kartka w łapę i
>torebka ziółek,..
- znów źle
>a może "leczysz" cukrzyków- ..
zdarza się leczyć
a na jak ty widzisz twe ironicznie wyglądające "leczenie"
>a może to ty przepisałeś
>mojej matce lek na r.z.s., po którym ma wrażenie, że umiera... i jeszcze jej
>karzą zwiekszać dawke...
nie sądzę
>czy może jeszcze się uczysz i bedą z ciebie ludzie
Ludzie ze mnie będą - jak się dam sklonować....
>ponoć lekarz powinien
>kształcić się zawsze i wszedzie- jeśli to zaniedbasz zaczniesz szkodzić-
Ależ ja się kształciłem , kształcę i kształcić będę, do końca mojego ,
albo świata - ale w medycynie , a nie w szarlatanerii
>okrzyk > Ludzie!!!!!!!!!Ratunkuuuuuu!!!!> jest tu bardzo wymownym akcentem
>wobec misiów o bardzo małych rozumkach.
Suponujesz że jestem misiem o małym rozumku który w swej ograniczoności
nie widzi daru jaki natura zsyła nam przez guru Kwaśniewskiego w postaci
diety panaceum na wszelkie choroby. Tylko jeden lek jest taki - wiara się
nazywa. Ale nie wiara w jakieś bóstwo , w jakąś osobę , w cokolwiek poza
....wiarą w samego siebie. Zasoby samonaprawcze są tak duże , że są nawet
w stanie uchronić organizm przed efektami diety optymalnej.
>jeśli człowiek staje w obliczu bólu, cierpienia i śmierci.....to przestaje
>być wazna pyskówka kilku zadufanych bubków
Tak się akurat składa że z obliczem bólu cierpienia i śmierci spotkałem
się , zarówno prywatnie , jak i służbowo. I naprawdę cięzko było pogodzić
się z faktem , że ani ja , ani nikt inny nie mógł pomóc.
Wiem że lekarze , aby móc pomagać innym muszą wytworzyć w sobie pewną
tolerancję dla śmierci - traktować ją jako przeciwnika , w meczu toczonym
przez całe swe życie
>...szkoda tylko, że przez
>ignorancję nie można pomóc wielu...
Powtarzam jeszcze raz - stosować będę tylko te metody o których wiem że są
skuteczne , sprawdzone i których szkodliwość jest mniejsza niż korzyści
wynikające z ich zastosowania.
Jeśli ktoś przeprowadzi badania które wykażą skuteczność d.o w określonych
przypadkach - w tych przypadkach będę stosował tę dietę.
Badania te winny jednak być potwierdzone w sposób niezależny i rzetelny ,
a nie objawione przez guru Kwaśniewskiego.
Cosa
c...@p...onet.pl
"Rozwój medycyny przyniesie koniec liberalnych czasów,
kiedy człowiek mógł sobie umrzeć kiedy chciał."
--
--
Cosa
c...@p...onet.pl
"Rozwój medycyny przyniesie koniec liberalnych czasów,
kiedy człowiek mógł sobie umrzeć kiedy chciał."
--
|