Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Maciej Muran" <m...@g...com>
Newsgroups: pl.rec.ogrody,pl.misc.budowanie
Subject: Re: Zywoplot na mapach
Date: Wed, 30 Jun 2010 23:45:46 +0200
Organization: http://onet.pl
Lines: 34
Message-ID: <i0gduj$iru$1@news.onet.pl>
References: <7...@s...googlegroups.com>
<i0ctdr$1ef$1@news.onet.pl>
<f...@q...googlegroups.com>
NNTP-Posting-Host: 96-to3-5.acn.waw.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.onet.pl 1277934355 19326 85.222.76.96 (30 Jun 2010 21:45:55 GMT)
X-Complaints-To: n...@o...pl
NNTP-Posting-Date: Wed, 30 Jun 2010 21:45:55 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.2180
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.2180
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.ogrody:229580 pl.misc.budowanie:398828
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Piotr" <p...@g...com> napisał
Posadzilem na terenie gminy, czyli wspolnym (gmina nie jest osobą
fizyczna, własnosc gminy nie jest własnoscia prywatna), podnoszac jego
estetyke.
No i wezwałem kiedyś straż wiejską (Warszawa) w celu usunięcia samochodu z
"podjazdu" do posesji.
Moja była tylko brama w płocie. Co przed nim - to gminne. Na terenie gminy
podjazdu w tym miescu nie było a tylko trawnik, który _ja_ założyłem dla
podniesienia estetyki. Jak w 1975 r. wylali trochę asfaltu na chodniki tak
zostało do dziś a gminny wydział infrastruktury nawet nie ma tych chodników
w ewidencji!
Strażnik zaczął od "ale o co tu chodzi z tym dojazdem do posesji, przecież
tu nie ma dojazdu a jest trawnik".
Ja mu na to "od kiedy żyję, właściciel terenu czyli gmina nie zrobiła
kompletnie nic aby go uporządkować, zadbać o estetykę, etc., więc skoro ja
przeznaczyłem ileś tam litrów potu i ileś-set złotych, żeby wygladało to tak
jak wygląda, to uważam, że mam prawo jeździć swoim samochodem po tym
trawniku. A mój samochód stoi za moją bramą i nie mam jak wyjechać, bo mi
ten tutaj stoi na chodniku przed bramą".
O dziwo, strażnik przyznał mi rację i rozpoczął akcję.
Ale Tobie radzę - sadź ten żywopłot tak, aby nikogo w oczy nie zakłuł. I nie
spodziewaj się, że "władza" uszanuje Twój trud.
Gdy mi kradzieje wykopali 3 piękne tuje sprzed domu, to nie było chętnych do
ścigania sprawców pomimo, że ich wskazałem. Co prawda trochę mocniej drgnęła
powieka gliniarza, gdy usłyszał, że to z terenu "państwowego" skradziono
krzewy ale też skupił się na "nagraniach z monitoringu" i "rachunku za
krzewy" - tak jakbym miał niemalże obowiązek dbać o nie mój teren...
M.
|